Dla dentystów oczywiste jest, że należy wypoczywać. W praktyce jednak bardzo wielu stomatologów jedynie teoretycznie wie, czym jest prawdziwy relaks. Zdecydowanej większości dentystów łatwiej się o nim mówi, niż go stosuje.

Eksperci uważają, że dla zachowania równowagi emocjonalnej i sprawności zawodowej ważne jest, aby doskonalić w sobie umiejętność relaksowania się. Na początku trzeba odkryć, co konkretną osobę relaksuje. Bo to, co likwiduje lub tonuje stres u jednego, u innego może się nie sprawdzić. Relaks nie jest jedną konkretną lub szczególną czynnością. To wynik działania dla własnej przyjemności – dlatego właśnie należy zainwestować trochę czasu w poznanie technik relaksujących bądź hobby związanych z samooopieką. Nie ma znaczenia, czy aktywność ta dotyczy czynności fizycznych (na przykład gry w koszykówkę), czy umysłowych – na przykład czytania książek. Poznanie tego, co relaksuje konkretną osobę, jest niezwykle istotne, ponieważ jeśli podejmuje się próby relaksu, a nie odczuwa się odprężenia, może to potęgować stres, który przecież podczas relaksu miał zostać zlikwidowany.

Eksperci są zgodni, że jakość odpoczynku zdecydowanie wygrywa z ilością. To znaczy, że jałowe przeglądanie wiadomości mailowych podczas dwugodzinnego leżenia na tapczanie jest zdecydowanie mniej relaksujące od 30 minut prawdziwego odpoczynku. Prawdziwy odpoczynek to czas bez e-maili, poczty głosowej, powiadomień z telefonu komórkowego i mediów społecznościowych. To czas poświęcony na czynność bądź bezczynność, z których czerpie się przyjemność.