Wprowadzona we wrześniu tego roku opieka stomatologiczna w szkole miała rozwiązać problemy z leczeniem zębów u dzieci i profilaktyką próchnicy u młodego pokolenia Polaków. Problem jednak w tym, że nie tylko dotychczasowe kłopoty nie zostały rozwiązane, ale pojawiły się nowe. Poza tym, że stomatolodzy nie chcą pracować za niskie stawki oferowane przez NFZ, pojawiły się jeszcze utrudnienia formalne. Fundusz Zdrowia nie może bowiem ogłaszać konkursu na świadczenia ogólnostomatologiczne dla uczniów, gdyż nie ma jak do tej pory takiego produktu kontraktowego. Może jedynie ogłaszać dodatkowe konkursy na świadczenia stomatologiczne dla dzieci i młodzieży, niemniej ich rozstrzygnięcie nie gwarantuje, że wybrane w konkursie podmioty mają automatycznie obowiązek świadczyć takie usługi w szkołach.

Jest jeszcze jedna kwestia: do zadań Funduszu należy finansowanie świadczeń udzielanych w szkolnym gabinetach – pod warunkiem jednak, że podmiot, który zdecydował się prowadzić gabinet stomatologiczny w szkole, ma już podpisaną umowę z NFZ na inne usługi stomatologiczne.

Jak samorządy mają radzić sobie z problemem organizacji opieki stomatologicznej w szkole? Ministerstwo Zdrowia nie udziela w tej kwestii żadnych szczegółowych wytycznych.