12 września ma zacząć obowiązywać nowa ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami, na mocy której w każdej szkole mają pracować pielęgniarka środowiska nauczania i wychowania lub higienistka szkolna oraz dentysta. Dla uczniów do ukończenia 19. roku życia świadczenia w ramach opieki stomatologicznej w szkole będą bezpłatne.

Ustawa budzi jednak wiele wątpliwości. Za zapewnienie gabinetu odpowiadają organy prowadzące daną szkołę, czyli w dużej mierze przypadków gminy, ale rodzi się pytanie, kto ma zapłacić za wyposażenie gabinetów stomatologicznych, a jest to kwota około stu tysięcy złotych na każdy z nich.

Ustawa nie precyzuje też jasno, co stanie się z gabinetami, gdy podmioty mające kontakty z NFZ na usługi profilaktyki zdrowotnej lub usług stomatologicznych nie będą zainteresowane prowadzeniem swojej działalności w szkołach lub poza szkołami. Nie wiadomo też, czy w razie organizacji konkursu przez NFZ na świadczenie usług profilaktyki zdrowotnej organ prowadzący bądź dyrektor szkoły ma zawierać umowy przedwstępne na użyczenie gabinetu.

Pytań o zasady, na jakich będzie funkcjonować opieka stomatologiczna w szkole, jest zatem wiele. Do wdrożenia nowej ustawy pozostały niecałe 2 miesiące.

Czy dentyści rzeczywiście wrócą do szkół?