Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 23-02-2017
Jeśli dziecko u stomatologa ma być skutecznie uspokojone i wyzbyte strachu przed dentystą, przed podaniem gazu rozweselającego należy wziąć pod uwagę temperament małego pacjenta. Do takiego wniosku doszli naukowcy z University of Washington’s Department of Pediatric Dentistry. Po przebadaniu 48 dzieci w wieku 36-95 miesięcy ogłosili, że to nie wiek, masa ciała lub płeć wpływają na skuteczność stosowania sedacji z wykorzystaniem podtlenku azotu, ale właśnie temperament dziecka. Wykazano, że aby można było przeprowadzić skuteczne leczenie dentystyczne, dziecko u stomatologa powinno być spokojne. To z kolei można osiągnąć, tłumiąc negatywne emocje poprzez zastosowanie podtlenku azotu. Zaobserwowano, że dzieci, które daje się skutecznie leczyć, potrafią tłumić swoje negatywne emocje. A tych z pewnością jest sporo, kiedy zasiada się na fotelu dentystycznym. Wyhamowanie złych emocji wynika z wrodzonej umiejętności do skupiania się na zadaniu do wykonania.
Naukowcy zalecają, by zanim zapadnie decyzja o podaniu sedacji, poznać charakter dziecka i jego temperament.
Źródło: „Dental Tribune”