Leków przeciwbólowych mamy wiele: na ból zęba, ból nowotworowy, migrenowy. Ale pomimo szerokiego wyboru środków farmakologicznych, nie każdy pacjent ma dostęp do skutecznego leczenia przeciwbólowego. „Wg Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Polska jest niechlubnym krajem o niskim zużyciu leków przeciwbólowych. W odpowiedzi na ten zarzut resort zdrowia przypomina, że pacjent ma prawo do skutecznego uśmierzania bólu (art. ust. z 5.12.1996 r). A lekarze, także dentyści, mają obowiązek tego dopilnować. Ministerstwo wystosowało apel do medyków i służb o większą skuteczność w leczeniu bólu” – podaje „Głos Pomorza” w wydaniu z dnia 08.05.2015 r.

Polskie służby medyczne, oraz inni specjaliści z zakresu nauk o zdrowiu i przyrodniczych, są na dobrej drodze, aby ministerialny apel wypełnić. Grono naukowców zaangażowało się w projekt badawczy realizowany w Poznaniu, którego celem jest stworzenie taniej, skutecznej tabletki przeciwbólowej stosowanej podjęzykowo – z konopi włóknistych, czyli tych, których uprawa nie jest objęta zakazem. Medykament ten byłby pomocny także w leczeniu raka, choroby Parkinsona, jaskry, astmy czy SM.

- Konopie objęte są zakazem w większości krajów na świecie, ale szacuje się, że ponad 100 milionów ludzi korzysta w celach leczniczych z narkotycznych odmian pochodzących z nielegalnych źródeł. Ten fakt wymusza na rządach pewne ustępstwa na rzecz legalizacji upraw konopi medycznych, jednak trwa to zbyt wolno, szczególnie w Polsce, gdzie tego rodzaju nowości przebijają się bardzo trudno - mówi prof. Ryszard Słomski, poznański genetyk, kierownik Katedry Biochemii i Biotechnologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, lider grupy naukowobadawczej, która pracuje nad uzyskaniem nowatorskiego preparatu na rynku farmaceutycznym.

Z leku mają zostać wyeliminowane nieomal całkowicie substancje uzależniające. Poznańscy uczeni zaproponowali opracowanie technologii pozyskiwania kannabinoidów (CBD) z konopi o niskiej zawartości THC. Lek ma być wykorzystywany docelowo jako wspomagający leczenie pacjentów onkologicznych i obniżający odczucie bólu. Istotna jest także forma medykamentu: ma być nowoczesna – w postaci tabletki przylegającej do śluzówki jamy ustnej, łatwa do stosowania i równie łatwa do usunięcia.

Na projekt przeznaczono 8,5 mln zł. W prace zaangażowani są m.in. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, czerpiące fundusze z Unii, oraz prywatne ośrodki. Badania wykonane na zwierzętach wykazują wysoką skuteczność substancji czynnej. Teraz z postaci płynnej trzeba przejść do formy tabletki. Prace potrwają jeszcze dwa lata. Potem Poznań przejdzie do historii farmacji i medycyny.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”