Prokuratura w Kielcach bada, czy stomatolodzy ze Świętokrzyskiego wyłudzali pieniądze z NFZ za leczenie dzieci.

- Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do nas w grudniu, złożył je świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Dotyczy wykazywania przez stomatologów do rozliczenia w ramach umowy z NFZ świadczeń, które nie zostały zrealizowane, co miało mieć miejsce w okresie od stycznia 2012 roku do czerwca 2014 roku. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod kątem oszustwa na szkodę NFZ – informuje Beata Zielińska-Janaszek, szefowa prokuratury Kielce-Wschód.

Zaczęło się od ankiet, które wypełniali rodzice dzieci leczonych w gabinetach dentystycznych w całym województwie. Pod lupę trafiła też opieka stomatologiczna w szkole. W ankietach pytano rodziców m.in. o szczegóły zabiegów, którym poddawane było ich dziecko. Okazało się, że w niektórych przypadkach brak jest potwierdzenia w całości lub w części informacji o świadczeniach stomatologicznych, które miały być udzielone małym pacjentom.

Jeszcze nie wiadomo, jaka jest skala tego zjawiska. Więcej informacji pojawi się po przesłuchaniu rodziców dzieci, które kieleckiej komendzie policji zleciła prokuratura.

Jeśli podejrzenia o wyłudzanie potwierdzą się, będzie to kolejny przykład oszustwa w pobieraniu środków publicznych za leczenie stomatologiczne dzieci. W ubiegłym roku nagłośniona została sprawa czterech gabinetów stomatologicznych w Łodzi, które z tytułu opieki dentystycznej nad dziećmi wyłudziły kwotę ok. pół miliona złotych.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”