W Toruniu, na uniwersytecie, powstało Centrum Transferu Technologii (CTT) – spółka, która będzie m.in. pomagała naukowcom wprowadzać na rynek ich wynalazki, zajmie się oceną tego, czy konkretna rzecz będzie nadawać się do wprowadzenia na rynek, oraz wyceną wprowadzanych rozwiązań.

Niektóre z posiadanych już przez naukowców patentów mogą przydać się dentystom - w CTT istnieją bowiem gotowe pomysły, z których może skorzystać stomatologia. W wśród nich jest między innymi patent na materiał, który ułatwi leczenie protetyczne – można z niego wytwarzać implanty stomatologiczne. Jest też patent w sam raz dla diagnostów laboratoryjnych i specjalistów nauk medycznych, czyli nowy sposób oznaczania infekcji bakteryjnych przy użyciu chromatografii cieczowej.

Jednak droga od pomysłu do patentu i jego komercjalizacji jest w naszym kraju skomplikowana, a w opinii tych, którzy już próbowali przedrzeć się przez gąszcz przepisów i wymagań prawnych, wręcz wyboista. To blokuje nie tylko wdrażanie do użytku komercyjnego wiele rozwiązań, które mogłyby okazać się znaczącym ułatwieniem w pracy i w życiu, ale również wpływa negatywnie na rozwój współpracy między środowiskiem akademickim i firmami produkcyjnymi. Pomimo trudności, CTT stawia na rozwój kooperacji na linii naukowcy – firmy prywatne.

– Korzystamy z tego, że Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego rusza z Funduszem Powiązań Kooperacyjnych – chodzi tu o powstawanie klastrów, wybraliśmy 10, w których moglibyśmy zaistnieć – mówi Paweł Matlakiewicz, prezes CTT.

CTT chce w najbliższym czasie rozesłać do ponad 120 firm województwa kujawsko-pomorskiego zaproszenia do udziału we współpracy w ramach tych klastrów.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”