Z badań przeprowadzonych na grupie zawodowych kierowców wynika, że najsilniej dekoncentruje za kółkiem ból zęba. Tak odpowiedziała ponad połowa badanych. Zdecydowanie słabiej na koncentrację kierowcy wpływa bolesność głowy czy kręgosłupa.

Jednak chociaż ból zęba to wróg numer jeden dla skupienia kierowcy, rzadko kiedy uznają oni, że wizyta u dentysty mogłaby być najlepszym rozwiązaniem na likwidację dokuczliwej przypadłości. Piętnastokrotnie częściej wolą oni sięgnąć po tabletkę przeciwbólową, niż poddać się leczeniu chorego zęba. Środki przeciwbólowe nie pozostają jednak bez wpływu na stan psychofizyczny kierowców. Stosowanie tych leków w nadmiarze albo długotrwale, paradoksalnie: negatywnie wpływa na koncentrację i obniża szybkość reakcji na zdarzenia drogowe. Tak więc najlepszym lekarstwem na przywrócenie poprawnego stopnia skupienia osoby kierującej pojazdem mechanicznym jest wyleczenie bolącego zęba.

Źródło: „Gazeta Olsztyńska”