Lekarze z z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM w Łodzi przeprowadzili nowatorski, zakończony sukcesem zabieg przeszczepienia kości żuchwy. Ich pacjentka ma obecnie 19 lat. Kiedy była jeszcze w podstawówce, podczas lekcji wychowania fizycznego uległa wypadkowi, w wyniku którego straciła zęba - jedynkę. U młodej pacjentki w ciągu kilku lat oczekiwania na leczenie uzupełniające lukę po utraconym zębie, kości przyzębia uległy w części zanikowi i to uniemożliwiło wstawienie implantu w dziurę po zębie. Utracony fragment kości należało najpierw odtworzyć – materiału do przeszczepu dostarczyła szczęka dolna. Pacjentka miała wykonaną tomografię komputerową, a na podstawie obrazów 3D uzyskanych podczas badania wytworzona została matryca. Na bazie matrycy odwzorowany został z kolei fragment kości, który należało odtworzyć.

Matryca powstała w łódzkim Technoparku, z którym szpital ma podpisaną umowę, dysponującym trójwymiarową drukarką. Dzięki urządzeniu było możliwe wytworzenie matrycy fragmentu kości, idealnie odwzorowanej z obrazu 3D.

- Ta metoda jest nie tylko szybsza i bezpieczniejsza, ale też zdecydowanie dokładniejsza. Ten zabieg umożliwi nam późniejsze wszczepienie implantu. Skraca się nie tylko czas zabiegu, ale też czas leczenia - mówi dr Piotr Melon z poradni chirurgii stomatologicznej i implantologii w szpitalu im. WAM.

Zabieg rekonstrukcji kości trwał 40 minut. Pacjentka nie czuła bólu dzięki podaniu znieczulenia.

Tego typu zabiegi, w których odtwarzane są utracone lub zniszczone elementy aparatu żującego, prawdopodobnie stomatolodzy będą mieli okazję przeprowadzać dość często. Choćby dlatego, że wypadanie zębów związane jest nie tylko z wiekiem, ale również z urazami i wypadkami, a implanty stają się coraz bardziej popularnym sposobem na odtworzenie wyglądu i funkcjonalności uzębienia.

Źródło: „Polska Dziennik Łódzki”