Pod koniec stycznia 2012 r. w Poznaniu Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Stowarzyszenie Lekarzy Praktyków, Porozumienie Zielonogórskie i Polska Federacja Pracodawców Ochrony Zdrowia podpisały porozumienie o współpracy. Przedstawiciele czterech wymienionych organizacji lekarskich domagają się od rządu szybkiej zmiany ustaw o refundacji leków oraz o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Podpisanie porozumienia o współpracy ma ułatwić walkę o prawa medyków oraz o prawa pacjentów. Porozumienie w oficjalnym komunikacie przedstawiło swoje najważniejsze cele:

• zamiana wskazań rejestracyjnych do refundacji na wskazania medyczne;

• wykreślenie nowo wprowadzonej zmiany w art. 45 ust. 2 oraz ust. 2a ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która nakłada na lekarzy obowiązek określania na recepcie dodatkowych uprawnień pacjenta oraz stopnia refundacji części leków;

• wykreślenie kar dla lekarzy związanych z rzekomo nienależną refundacją z umów indywidualnych z NFZ;

• wykreślenie art. 31 załącznika do rozporządzenia ministra zdrowia z 6 maja 2008 r. o OWU – jak zaznaczają członkowie porozumienia, jest on niekonstytucyjny, ponieważ posługuje się niedookreślonym pojęciem „przypadki nieuzasadnione", uzależniając od niego kary finansowe dla świadczeniodawców;

• całkowite wyłączenie lekarzy z procesu refundowania – w myśl zasady, że lekarze mają leczyć, a administracja zająć się refundacją leków; tym samym wyłączyłoby się lekarzy z absurdalnego, zdaniem członków porozumienia, obowiązku określania poziomu refundacji.

Prezydent Polskiej Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia Andrzej Grzybowski zauważa, że jedną z najbardziej uderzających w prawa pacjenta sprawą jest to, iż refundacja w myśl obowiązujących obecnie przepisów raz przysługuje, a raz nie.

- Chcemy zmiany obecnego systemu, który uzależnia refundację leku od charakterystyki produktu lekowego, czyli od tego, w jakim zakresie firma zarejestrowała produkt na rynku – powiedział A. Grzybowski.

Lekarze z porozumienia chcą też sami przygotować projekt recepty, w którym znaleźć powinno się miejsce na deklarację pacjenta, że jest ubezpieczony, i na jego podpis.

- To on [pacjent – przyp. red.] powinien odpowiadać za ewentualne błędy w oświadczeniu, a nie lekarz – powiedział Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Źródło: „Służba Zdrowia”