Dania, Finlandia, Norwegia – to miejsca, gdzie można znaleźć dobrą pracę. W sektorze usług stomatologicznych najszybciej można znaleźć zatrudnienie w Danii. Plusy podjęcia pracy w tym kraju to dobre zarobki, bogata oferta pracodawców i niewielka odległość do Polski, która pozwala na powroty do kraju nawet co weekend. Podróż w jedną stronę zajmuje ok. 6 – 10 godzin, czyli mniej więcej tyle, ile przejechanie naszej ojczyzny od gór po morze.

Chcąc podjąć zatrudnienie w Danii należy mieć pozwolenie na pracę – czeka się na nie ok. dwóch tygodni, a wszystkie formalności związane z przygotowaniem wymaganych dokumentów niezbędnych do wyjazdu i podjęcia pracy załatwia się w Polsce; najlepiej przez agencje pośrednictwa pracy. Dania staje się coraz atrakcyjniejsza dla Polaków, ponieważ tamtejsze związki zawodowe pilnują, by obcokrajowiec miał takie same prawa jak Duńczyk i otrzymywał wynagrodzenie adekwatne do wykonywanej pracy. W Danii minimalna płaca wynosi w przeliczeniu na naszą walutę ok. 13 tys. złotych brutto.

Na stomatologów czeka też praca w Finlandii, choć trudniej tam o wakat niżeli w Danii. Bezrobocie sięga ok. 9%. By podjąć tam pracę trzeba mieć zezwolenie na pobyt. Otrzymuje się je w lokalnym biurze ewidencji ludności (maistraatti). Z zaświadczeniem z tego biura trzeba zgłosić się do placówki ubezpieczenia społecznego, by odebrać kartę ubezpieczeniową (karta KELA). Problemem dla chcących podjąć pracę w Finlandii jest wymóg znajomości języka fińskiego – to język trudny. Znajomość angielskiego nie ułatwia kontaktów, ponieważ niewielu tamtejszych pracodawców płynnie mówi w tym języku.

Dentyści poszukiwani są też w Norwegii – kraj nie należy do Unii Europejskiej, dlatego trzeba mieć pozwolenie na pobyt i na pracę. Pozwolenia są ważne przez rok, potem trzeba je odnowić. Do wydania pozwolenia na pracę trzeba mieć pracodawcę. Pozwolenie na pracę otrzymuje się na podstawie złożonego wniosku oraz potwierdzenia zatrudnienia. Formularze dostępne są na stronie internetowej: www.amb-norwegia.pl lub www.udi.no lub w konsulacie norweskim w Polsce. Najprościej jest, kiedy wszystkie formalności załatwia przyszły pracodawca. Norwegia jest drogim krajem, ale zarobki nie są niskie.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”