Na skróty
- Forum
- Zareklamuj swój gabinet
- Izby Lekarskie w Polsce
- Partnerzy portalu
- Magazyn Stomatologiczny
- Wydawnictwo
Czelej - Wydawnictwo
PZWL - Wydawnictwo
Med Tour Press Int. - new! Katalog firm
- Dodaj gabinet
- Poradnik dentysty
- Organizacje
- Turystyka stomatologiczna
- Marketing stomatologiczny
- Dotacje z UE
- KORONAWIRUS
- Dental TV
- new! Czas na urlop!
- Relacje z targów i imprez
- 11-01-2018
„Władze UMK oddają podarowany im przez Bydgoszcz budynek przy ul. Dworcowej, gdzie mieli kształcić się przyszli stomatolodzy. Nie będą – ani w nim, ani w ogóle. Toruńska uczelnia rezygnuje z uruchomienia tego kierunku” – taką wiadomość podała „Gazeta Wyborcza” w wyd. z dn. 8.01.2018 r.
To koniec planów, o których było głośno od kilku lat. O uruchomienie w Bydgoszczy kierunku, w którym kształciliby się przyszli stomatolodzy, przez lata zabiegała prof. Małgorzata Tafil-Klawe, przekonując, że w regionie brakuje dentystów, a w szczególności specjalistów zajmujących się implantologią i protetyką. Wydawało się, że rok 2013, kiedy bydgoscy włodarze miejscy zaangażowali się w starania o pozyskanie lokalu na potrzeby przyszłej uczelni, przyniósł pozytywny przełom w tej sprawie. Po zakupieniu przez miasto wspomnianego budynku i przekazaniu go władzom uczelnianym, planowano, że studenci stomatologii będą mogli podjąć kształcenie za dwa lata – pod warunkiem, że uda się w tym czasie wyremontować i zmodernizować budynek. Na to potrzeba było 40 mln zł. Kiedy z powodów formalnych nie udało się zrealizować planów pozyskania funduszy unijnych na ten cel, plany dotyczące uruchomienia stomatologii uległy modyfikacji. Uczelnia skierowała się w stronę pomysłu, aby przy Dworcowej zlokalizować kształcenie teoretyczne i administrację, a na potrzeby odbywania zajęć praktycznych wybudować nowy gmach.
Od grudnia wiadomo, że stomatologia jednak w Bydgoszczy nie powstanie: Senat UMK przyjął uchwałę o zwrocie Bydgoszczy budynku przy ul. Dworcowej.
– Zasadniczym powodem tej decyzji był brak możliwości wykorzystania przedmiotu darowizny na cel określony w umowie pomiędzy uczelnią a miastem, czyli uruchomienia kierunku lekarsko-dentystycznego w CM UMK. Dodatkowym argumentem przemawiającym za zwrotem nieruchomości były wysokie koszty jej utrzymania oraz modernizacji – mówi dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK. – Ponadto w kwietniu 2017 r. minister zdrowia wydał negatywną opinię w sprawie utworzenia w Bydgoszczy studiów z powodu zmniejszenia limitu przyjęć na ten kierunek. W związku z przyjętą przez ministerstwo strategią CM UMK nie planuje w najbliższym czasie podjęcia starań o uruchomienie takich studiów.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”