Strach przed dentystą da się okiełznać. W przypadku dzieci rzecz jest istotna, ponieważ maluch, który raz zrazi się do zasiadania w fotelu stomatologicznym, każdą kolejną wizytę będzie mocno przeżywał, lub wcale nie zgodzi się na leczenie zębów.

Psycholodzy wyróżniają dwie strategie walki z lękiem przed wizytą u stomatologa:

• Zmniejszenie lęku dziecka – temu służyć ma stworzenie w dziecku wrażenia, że podczas zabiegu zachowa ono kontrolę nad sytuacją; oraz uspokojenie malca poprzez obietnicę zmniejszenia bólu dzięki zastosowaniu znieczulenia. „Gdy tylko zacznie cię boleć, podnieś rękę, będę wiedzieć, że trzeba przestać dłubać w ząbku" – to zdanie wypowiedziane przez dentystę często bywa pomocne: dziecko u stomatologa uspokaja się i wierzy, że wypadki nie wymkną się spod jego kontroli.

• Odwrażliwienie dziecka na lęk – w realizacji strategii pomaga rozmowa i uświadomienie maluchowi, że ból – owszem – może się pojawić, ale szybko zniknie, a dentysta wcale nie jest taki zły. Warto też nauczyć dziecko, jak oswoić strach i myślenie o bólu, zdradzając mu np. magicznie skuteczny sposób na uporanie się z problemem: „Jest taki sposób, który pozwala poradzić sobie u dentysty. Gdy zacznie cię boleć, z całych sił uszczypnij się jedną ręką w drugą - zobaczysz, że gdy zaczniesz myśleć o ręce, to ból zęba stanie się słabszy”.

Psycholodzy są zdania, że znacznie bardziej skuteczna jest strategia druga, polegająca na uświadomieniu dziecku, iż strach i ból u dentysty mogą się pojawić, ale są to zjawiska szybko przemijające. Jeśli dziecko będzie rozumować w ten właśnie sposób, nie przerazi się, gdy nieprzyjemne odczucia doznane podczas borowania okażą się silniejsze, niż ono sobie je wyobrażało. Będzie umiało na dodatek oprzeć się na przekonaniu, że dyskomfort zaraz minie bez śladu, a zęby będą dzięki zabiegowi zdrowsze.

Źródło: „Gazeta Lubuska”