Święta to wspaniały czas: pełen radości, rodzinnych spotkań, ale także czas obfitujący w słodycze i cukier – największe zagrożenie dla zdrowia zębów u dzieci. Próchnica u osoby dorosłej może bowiem rozwijać się miesiącami, natomiast u dziecka pierwsze zmiany widoczne mogą być już po krótkim czasie od zaniedbania higieny jamy ustnej. Dzieje się tak, gdyż zęby mleczne mają dwukrotnie cieńszą warstwę szkliwa. Na dodatek mineralna warstwa zębów jest słabiej zmineralizowana, a zębiny jest mniej niż u osoby dorosłej. Wymienione cechy budowy zębów mlecznych w połączeniu z niedopilnowaniem dziecka w zakresie higieny jamy ustnej, podczas „świątecznej gorączki” mogą skutkować późniejszym rozwojem próchnicy „poświątecznej”.

Problemu nie należy bagatelizować, bowiem wśród wielu rodziców panuje przekonanie, że jeśli to mleczak, to i tak wypadnie. Owszem, wypadnie, lecz nie należy zapominać, że ząb z próchnicą stanowi zagrożenie dla całego organizmu. Bakterie próchnicze w wysokim stadium zaawansowania choroby zęba mogą przedostać się do krwiobiegu i doprowadzić do rozmaitych poważnych schorzeń – o czym już nieraz pisaliśmy w naszym portalu. Dodatkowo, jeśli rodzic zdecyduje się na wprawdzie konieczne, ale przedwczesne usunięcie zęba, może to skutkować późniejszymi wadami zgryzu oraz kosztownym leczeniem ortodontycznym.

Zatem, aby zaraz po świętach nie martwić się tym, że z dzieckiem trzeba iść do dentysty z powodu zmian próchnicznych, warto podczas bożonarodzeniowego czasu przypominać milusińskim o starannym i systematycznym szczotkowaniu zębów – szczególnie po zjedzeniu słodyczy.

Portal Dentystyczny życzy Wam radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia!