Chętnie korzystamy ze zdobyczy cywilizacyjnych i chcemy być na topie, ale nie zawsze zastanawiamy się nad tym, jak może to wpływać na zdrowie jamy ustnej. Okazuje się, że wpływać może znacząco i czasem – destrukcyjnie.

Oto kilka przykładów:

• Żucie gumy – wprawdzie dentyści zalecają użycie bezcukrowej gumy do żucia po każdym posiłku lub przekąsce, ale żucie należy zakończyć mniej więcej po 15 minutach od jego rozpoczęcia. Wielogodzinne żucie może prowadzić do nadwyrężenia stawu skroniowo-żuchwowego lub przerostu żwaczy. To z kolei skutkuje asymetrią twarzy – jeśli żuje się tylko po jednej stronie jamy ustnej.

• Zęby zamiast nożyczek – przegryzanie nitki zębami może skończyć się uszkodzeniem szkliwa lub tkanek miękkich. Nitka może przeciąć dziąsła; jeśli będzie zanieczyszczona bakteriami lub brudem, skutkiem może być stan zapalny w uszkodzonej okolicy.

• Zęby zamiast dziadka do orzechów lub otwieracza do butelek – przeciążenie stawu skroniowo-żuchwowego lub pęknięcie szkliwa to uszkodzenia mniejszego kalibru, które mogą być skutkiem gryzienia twardych skorup orzechów czy podważania kapsli. Może się też pojawić przeciążenie lub trwałe uszkodzenie stawu skroniowo-żuchwowego, wyłamanie zęba, przegryzienie języka lub rozerwanie tkanek miękkich w okolicy wargi dolnej, policzka czy dziąseł.

• Podjadanie przy komputerze – to nawyk studentów, uczniów i graczy komputerowych. Picie słodkich napojów gazowanych, gryzienie słodkich, oblepiających zęby produktów spożywczych to czynności nawykowe, do których nie przywiązuje się uwagi podczas przebywania w wirtualnym świecie. Z tego powodu również mało który użytkownik komputera pamięta, aby przepłukiwać jamę ustną czystą wodą, aby resztki pokarmowe, które zostają na zębach, nie stały się znakomitą pożywką dla bakterii.

• Obgryzanie paznokci, skórek lub przyrządów piśmienniczych – zarówno palce jak i skuwki to siedlisko bakterii. Wkładając palce czy ołówki do ust, przenosimy tam bardzo dużą ilość mikroorganizmów. Wiele z nich to zarazki, które zgarnia się na opuszki palców z klawiatury komputera, telefonu czy banknotów. W wilgotnym i ciepłym środowisku jamy ustnej drobnoustroje te znajdują idealne warunki do rozwoju.

• Zgrzytanie zębami – ze stresu lub złości. Bywa świadome, ale najczęściej to nawyk, na który nie zwraca się uwagi. Konsekwencją bruksizmu mogą być uszkodzenia szkliwa (starcie, pęknięcia, a nawet ukruszenia) oraz przeciążenie stawów skroniowo-żuchwowych.

Aby chronić zęby i jamę ustną przed zniszczeniem w wyniku złych nawyków, należy:

• trzymać dłonie z daleka od ust;

• okresowo czyścić i dezynfekować klawiaturę komputerową, telefon, blat biurka, oparcia krzeseł;

• nie podjadać przy komputerze, a jeśli już to robimy, mieć pod ręką szklankę czystej wody;

• mieć pod ręką nożyczki – najlepiej umieścić je w przyborniku w którym trzymamy również przybory piśmiennicze;

• jeśli już koniecznie musimy chrupać coś, siedząc przy komputerze, postawmy na zdrowe przekąski: kawałki surowej marchewki, kalafiora, kalarepy, orzechy;

• postawić timer przy biurku i nastawić go na kwadrans – to najlepszy sposób na opanowanie nawyku wielogodzinnego żucia gumy.

Źródło: „Nasze Miasto”