Dziecko
Ankieta
- 29-12-2008
Większość dzieci odczuwa strach przed dentystą. Jest to jak najbardziej naturalny objaw, którego malec nie musi się wstydzić Nie należy też dziecka wprowadzać w zażenowanie, jeśli taki lęk okazuje. Rola dorosłego polega na oswojeniu strachu, co pomoże w jego pokonaniu. Dziecko u stomatologa poczuje się znacznie pewniej, gdy sytuacja pójścia do dentysty będzie mu znana.
Najlepszą formą przygotowania malucha do spotkania z dentystą i metodą na oswojenie lęku jest zwyczajna zabawa. Kiedy dziecko demonstruje strach, warto pobawić się z nim w dentystę. Kącik w pokoju wystarczy przemianować na gabinet stomatologiczny, ustawić tam fotel wypoczynkowy lub krzesło (najlepiej na kółkach), obok położyć edukacyjny zestaw dziecięcy z narzędziami używanymi przez dentystę i poprosić malca na pierwszą, szkoleniową wizytę w domu.
Dr Małgorzata Zabłocka, pedagog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, autorka książki „Przezwyciężanie nieśmiałości u dzieci”, tak o zaletach zabaw pisze na łamach „Expressu Bydgoskiego”:
„Wiele zabaw niweluje uczucie lęku chociażby przez sam fakt, że dzieci bawiąc się z dorosłymi mają możliwość zaspokojenia ważnych potrzeb (bliskości, kontaktu, akceptacji)”.
Zaznacza też, że „ (...) lęk jest pewną prawidłowością rozwojową, która zdarza się wszystkim dzieciom. Przygotowuje do sytuacji zagrożenia. Niebezpieczny staje się wtedy, gdy jest silnie doznawany, czemu towarzyszą objawy somatyczne, takie jak: wzmożona potliwość, blednięcie, drżenie ciała, przyspieszenie bądź zwolnienie akcji serca, biegunki, częste parcie na mocz itp. A także wtedy, kiedy tak absorbuje uwagę dziecka, że nie pozwala mu się skupić na zadaniu czy zabawie”.
O tym, że zabawa jest dobra na prawie wszystko, doskonale wiedzą dzieci. Warto, by po tę metodę poznawczą sięgnęli również opiekunowie. Efektów terapeutyczno-edukacyjnego wymiaru zabawy można oczekiwać już na pierwszej, rzeczywistej wizycie brzdąca u stomatologa.
Źródło: „Express Bydgoski”