Turystyka stomatologiczna i medyczna będą rozwijać się w najbliższym czasie w tempie 20% - 30% rocznie – takie są przewidywania specjalistów teoretyków oraz tych, co w branży działają już jakiś czas. Optymistyczne rokowania sprzyjają tworzeniu nowych klinik oraz rozwojowi już istniejących. Turyści najczęściej wybierają się do naszego kraju, by poddać się zabiegom chirurgii plastycznej oraz stomatologii: od zachowawczej po wysokospecjalistyczną estetyczną. Najczęstszymi gośćmi polskich klinik nadal pozostają Brytyjczycy, Niemcy, Szwedzi i Duńczycy.

Co dla turysty z zagranicy jest istotne przy podejmowaniu decyzji o przyjeździe do Polski?

• Cena – to kryterium wyjściowe. Dopiero potem pod uwagę brana jest klinika i materiały, których użyje lekarz. W cenę wlicza się nie tylko koszt zabiegu; to również opłaty za zakwaterowanie, transport oraz wydatki na przyjemne spędzenie wolnego czasu. W odniesieniu do tego, ile trzeba byłoby zapłacić w rodzinnym kraju turysty za zabiegi, którym poddaje się on w Polsce, niektórzy oszczędzają nawet 70%. Najczęściej wyjazd uznawany jest opłacalny, kiedy oszczędności wynoszą już ok. 20%. Turyści – pacjenci przyjeżdżający do rodzimych klinik w większości nie są krezusami, ale w przeliczeniu na polskie realia finansowe zostawiają u nas niemałe pieniądze. Kwoty 70 – 100 tys. nie są rzadkością. Najczęściej za zabiegi wykonywane u nas płacą kilkanaście tysięcy złotych.

• Promocje i rabaty – to dobry sposób na uatrakcyjnienie oferty. W jednej z polskich klinik stosuje się zasadę, że jeśli pacjent wyda na zabiegi stomatologiczne więcej niż 2 tys. €, placówka medyczna pokrywa koszt noclegów w hotelu.

• Czas – jest równie ważnym kryterium jak cena. Wielu pacjentów preferuje krótkie terminy pobytu w Polsce – chociażby z powodu tego, że wyjazd zorganizowali sobie w ramach urlopu bezpłatnego. Im krótszy i lepiej zorganizowany czas pobytu w Polsce, tym oferta staje się bardziej atrakcyjna – stąd zacieśnienie współpracy między klinikami, zapleczem hotelowo- gastronomicznym oraz przewoźnikami sprawia, że pacjenci - turyści chętnie decydują się na pozostawienie pieniędzy po naszej stronie granicy. Jak wielu klientów można stracić, gdy jedno z ogniw tego łańcucha pęka, przekonali się warszawscy dentyści – kiedy przewoźnik Ryanair z powodu wysokich opłat na Okęciu zlikwidował tanie połączenia lotnicze z Wielką Brytanią. Ilu można zyskać - wiedzą m.in. w Szczecinie – tam pacjenci dolatują tanimi liniami lotniczymi ze Skandynawii i Wysp. Jest szybko i tanio.

• Współpraca z agentami medycznymi – pacjenci chętnie korzystają z usług biur pośrednictwa, które organizują wyjazdy do klinik w Polsce. Wystarczy określić osobiste preferencje, a agencja – która jest albo jednostką niezależną od kliniki, albo też działa jako jeden z działów placówki medycznej - zajmie się nie tylko kompleksowym zorganizowaniem wyjazdu, ale i wymianą informacji między pacjentem a kliniką. Takie działania sprawiają, że do Polski trafia pacjent dobrze przygotowany i poinformowany: o planowanych zabiegach i materiałach, których będzie używał lekarz. To sprzyja: dobrej współpracy pacjenta i dentysty; oszczędności czasu i pieniędzy u obu stron.

• Finansowanie leczenia z ubezpieczenia społecznego lub z prywatnych polis – jeśli polska klinika ma rekomendacje zagranicznej kasy chorych, pacjent bez problemu otrzyma zwrot części poniesionych na leczenie kosztów. A są to kwoty niemałe; np. niemieckie kasy chorych refundują 20% wydatków na implanty i 50% na protezy.

• Odległość i łatwość dojazdu – z tego powodu kliniki i gabinety leżące na zachodzie Polski są preferowane przez turystów – pacjentów. Niemcy do Polski przyjeżdżają, Brytyjczycy przylatują, a Duńczycy przypływają. Turystyce stomatologicznej sprzyjają regularne, dobrze rozplanowane kursy różnych środków transportu – co doceniają zagraniczni pacjenci.

• Dobra opinia, poczta pantoflowa, dostępność informacji – wybór pada na tę klinikę czy gabinet, które ktoś poleca, lub które dają się znaleźć, czyli dbają o to, by informacje o ich istnieniu i działalności pojawiały się tam, gdzie pacjenci mogą ich poszukiwać – najczęściej jest to internet. Oficjalne witryny internetowe to dobry sposób na dostarczenie niezbędnych informacji. Najcenniejsze są jednak opinie zadowolonych pacjentów – zamieszczane na forach lub przekazywane drogą kontaktów towarzyskich.

Źródło: „Forbes”