Student
Ankieta
- 12-03-2010
Nie wiadomo dokładnie, ile higienistek stomatologicznych w Polsce pracuje w zawodzie. Szacuje się, że jest ich ok. 5 – 6 tys. czynnych zawodowo. Z racji tego, że w naszym kraju jest zarejestrowanych ok. 34 tys. lekarzy dentystów, na co piątego, szóstego lekarza przypada jedna higienistka stomatologiczna.
Rola higienistki wciąż jest jeszcze niedoceniana; do dziś nie ma też w Unii przepisów, które jednoznacznie regulowałyby pracę i obowiązki tego rodzaju personelu dentystycznego. Tymczasem, jak zauważa Danuta Kaczmarska, prezes Polskiego Towarzystwa Higienistek Dentystycznych, raczej nie można mówić o profesjonalnym zespole stomatologicznym w sytuacji, kiedy brakuje w nim higienistki:
- (…) ponieważ profesjonalizm w tym przypadku to świadczenie usług na możliwie wysokim poziomie zgodnym z aktualną wiedzą medyczną w tym zakresie. Jeżeli nie ma higienistki, to lekarz powinien wykonywać zabiegi higieniczne. Czas kształcenia na kierunku higiena dentystyczna to 2900 godzin w warunkach klinicznych, a w szkole policealnej to około 1200 godzin. Nie można się tego nauczyć w czasie krótkiego przygotowania na stanowisku pracy, jakie mają pomoce dentystyczne ciągle jeszcze zatrudniane w gabinetach dentystycznych.
Rola higienistki jest znacząca. Do jej głównych zadań należy, oczywiście, pomaganie dentyście w jego pracy, ale oprócz tego cały zakres czynności, dzięki którym zachowana jest higiena jamy ustnej pacjenta. W gabinetach, w których nie ma higienistki, zabiegi higieniczne wykonywać musi stomatolog.
Są praktyki, w których higienistka, oprócz swoich zadań zawodowych, zajmuje się dodatkowo administrowaniem gabinetu i zarządzaniem pozostałym personelem. Widać więc, jak zróżnicowane obowiązki może mieć ten personel dentystyczny. Na pytanie, czy targi Krakdent to miejsce, w którym rozmawia się o zagadnieniach związanych ze współpracą stomatologów z higienistkami, D. Kaczmarska odpowiada:
- To miejsce gromadzi co roku tysiące osób zainteresowanych stomatologią, które odwiedzają targi w celu poznania nowości, spotkania się, udziału w szkoleniach, oraz wystawców. Spotykają się także przedstawiciele organizacji skupiających zawody medyczne, ale dyskusje prowadzi się w zasięgu każdej z nich, nie ma inicjatywy spotkań wspólnych, które mogłyby stanowić integrację środowiska w celu rozpoczęcia znaczących zmian w sytuacji opieki nad pacjentem stomatologicznym w Polsce. My wielokrotnie deklarowaliśmy chęć takiej współpracy. Do tej pory jednak nie ma inicjatywy ze strony organizacji takich jak PTS, NRL czy innych mniejszych. Zresztą nie tylko w Krakowie.
Źródło: „Rzeczpospolita”