Student
Ankieta
- 02-10-2023
27 września 2023 r. w głównej siedzibie samorządu lekarskiego odbyło się spotkanie z największymi ogólnopolskimi komitetami wyborczymi, którego celem było przybliżenie programów na naprawę organizacji opieki zdrowotnej w Polsce. Pierwszym poruszonym zagadnieniem było kształcenie lekarzy i lekarzy dentystów, którego jakość – zdaniem samorządu lekarskiego – zostaje obniżona poprzez nadmierne otwieranie wydziałów lekarskich na uczelniach nieakademickich. Głosy przedstawicieli poszczególnych komitetów wyborczych przedstawiały się następująco:
- Jeśli uczelnia nie powinna mieć akredytacji, to znaczy, że nie spełnia konkretnych warunków edukacyjnych, więc nie powinna mieć możliwości prowadzenia zajęć – powiedziała posłanka Marcelina Zawisza z KW Nowa Lewica.
- To, że w tej chwili ileś prywatnych uczelni zabiega o uruchomienie czegoś, co w ich perspektywie jest lukratywne, nie uzasadnia, że będziemy na to spokojnie patrzyć. To długofalowo będzie miało negatywny wpływ na poziom świadczenia usług medycznych i opieki nad pacjentami w Polsce – to głos Przemysława Wiplera z KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.
- Spodziewaliśmy się, że edukacja w zawodzie lekarza będzie prowadzona w oparciu o uniwersytety medyczne i uniwersytety już istniejące. Przez myśl nam nie przyszło, że można doprowadzić do sytuacji produkcji kierunków lekarskich w szkołach wyższych, które do tego nie mają najmniejszych uprawnień i nie dają żadnej gwarancji jakości – powiedział Cezary Pakulski z KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni.
- Wróćmy do prawidłowych standardów – to apel senator Beaty Małeckiej-Libery z KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni
- Nie jestem zwolennikiem otwierania nadmiaru tego typu kierunków, natomiast rozszerzenie, zwłaszcza w oparciu o uniwersytety, niekoniecznie medyczny, jest właściwym kierunkiem – powiedział poseł Bolesław Piecha z KW Prawo i Sprawiedliwość.
Źródło: NIL
27 września 2023 r. w głównej siedzibie samorządu lekarskiego odbyło się spotkanie z największymi ogólnopolskimi komitetami wyborczymi, którego celem było przybliżenie programów na naprawę organizacji opieki zdrowotnej w Polsce. Pierwszym poruszonym zagadnieniem było kształcenie lekarzy i lekarzy dentystów, którego jakość – zdaniem samorządu lekarskiego – zostaje obniżona poprzez nadmierne otwieranie wydziałów lekarskich na uczelniach nieakademickich. Głosy przedstawicieli poszczególnych komitetów wyborczych przedstawiały się następująco:
- Jeśli uczelnia nie powinna mieć akredytacji, to znaczy, że nie spełnia konkretnych warunków edukacyjnych, więc nie powinna mieć możliwości prowadzenia zajęć – powiedziała posłanka Marcelina Zawisza z KW Nowa Lewica.
- To, że w tej chwili ileś prywatnych uczelni zabiega o uruchomienie czegoś, co w ich perspektywie jest lukratywne, nie uzasadnia, że będziemy na to spokojnie patrzyć. To długofalowo będzie miało negatywny wpływ na poziom świadczenia usług medycznych i opieki nad pacjentami w Polsce – to głos Przemysława Wiplera z KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.
- Spodziewaliśmy się, że edukacja w zawodzie lekarza będzie prowadzona w oparciu o uniwersytety medyczne i uniwersytety już istniejące. Przez myśl nam nie przyszło, że można doprowadzić do sytuacji produkcji kierunków lekarskich w szkołach wyższych, które do tego nie mają najmniejszych uprawnień i nie dają żadnej gwarancji jakości – powiedział Cezary Pakulski z KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni.
- Wróćmy do prawidłowych standardów – to apel senator Beaty Małeckiej-Libery z KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni
- Nie jestem zwolennikiem otwierania nadmiaru tego typu kierunków, natomiast rozszerzenie, zwłaszcza w oparciu o uniwersytety, niekoniecznie medyczny, jest właściwym kierunkiem – powiedział poseł Bolesław Piecha z KW Prawo i Sprawiedliwość.
Źródło: NIL