Student
Ankieta
- 17-04-2009
Statystyka tegorocznego LDEP w sesji wiosennej:
-
813 stażystów przystępujących do LDEP
-
167 lekarzy z prawem wykonywania zawodu, którzy podchodzili do LDEP
-
198 – maksimum punktacyjne
-
141,1 – średni wynik uzyskany na egzaminie przez stażystów
-
135,6 – średnia liczba punktów uzyskana przez lekarzy
-
177 i 57 to odpowiednio: maksimum i minimum punktów uzyskanych na egzaminie przez stażystów
-
169 i 0 to odpowiednio: maksimum i minimum punktów uzyskanych na LDEP przez lekarzy
-
40 – liczba stażystów, którzy nie uzyskali wymaganego minimum egzaminacyjnego
-
111 – minimum punktów, które należało zdobyć, by zaliczyć egzamin.
Najwięcej punktów w tej edycji LDEP zdobyła Aleksandra Maria Pieroszkiewicz z Wrocławia – 177 pkt na 198 możliwych. Zdobywczyni pierwszego miejsca stwierdziła, że egzaminu nie można było nazwać łatwym:
- Egzamin określiłabym jako średni – obok niezwykle łatwych, wręcz banalnych pytań jak np. z protetyki (nawet podejrzewałam, że coś się za tą pozorną prostotą kryje i szukałam ukrytych kruczków), były pytania naprawdę trudne. Do takich pytań zaliczyłabym pytania z chirurgii, a także z... ortodoncji. Co bardzo mnie zdziwiło, bo w sposób szczególny interesuję się właśnie ortodoncją i myślałam, że będzie to dla mnie pole do popisu, że nie mu tu dla mnie trudnych zagadnień.
Pani Aleksandra wspomina, że jej zainteresowanie stomatologią pochodzi jeszcze z czasów, kiedy sama odwiedzała dentystę jako pacjentka:
- Dentystka, która mnie wtedy leczyła, bardzo chwaliła swoją pracę, podkreślała satysfakcję, jaką z niej czerpie i w jakiś sposób nakierowała moje myślenie, aby po maturze zdawać na stomatologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Udało się.
Z kolei osoby, które w sesji wiosennej zdawały LEP, podkreślają, że egzamin był trudny, a pytania podchwytliwe i szczegółowe. Najlepszą radę, jaką mogą dać tym, których dopiero czeka zdawanie egzaminów lekarskich, jest, by dużo się uczyli. To jedyny sposób na zaliczenie LDEP albo LEP.
Źródło: „Gazeta Lekarska”