Turystyka stomatologiczna odczuwa wpływ światowego kryzysu. O problemach, które pojawiły się w branży, dyskutowali w Krakowie najlepsi światowi dentyści. Organizatorami VIII edycji konferencji byli dr Maciej Żarow, Krakdent i klinika Dentist. W Kongresie „Dental Spaghetti”, który odbył się w Audytorium Maximum UJ, wzięło udział pół tysiąca specjalistów, którzy wyznaczają kierunki rozwoju nowoczesnej stomatologii. Sporo wykładowców pochodziło z Włoch.

- Włosi nie mają dziś sobie równych w stomatologii. Od lat są liderami stomatologii estetycznej i od lat przekazują tę wiedzę najlepszym klinikom na świecie – przekonywał dr Żarow.

Chude czasy zmniejszają ilość zagranicznych pacjentów, których jeszcze niedawno było stać na przelot do Polski, kilkudniowy pobyt w naszym kraju i wizytę w gabinecie stomatologicznym, by przeprowadzić gruntowne leczenie uzębienia czy protezowanie. Najczęstszymi klientami dentystów byli Brytyjczycy, Niemcy i Skandynawowie. Pojawiali się przeważnie w klinikach w większych miastach. Często interesowały ich implanty – koszt wykonania wszczepu dentystycznego w Polsce był wielokrotnie niższy niż w ich krajach. Obecnie słaba złotówka nie wspomaga rozwoju denturyzmu

- W Polsce nie wytwarza się wielu materiałów wykorzystywanych w stomatologii. Trzeba je kupować za granicą za drogie już euro i dolary. To winduje koszty - mówi Katarzyna Kurtyka z warszawskiej kliniki Pro Implant.

O tym, jak obniżyć koszty usług, myślą też i włoscy dentyści.

- Skoro nasi klienci na estetykę nie mogą wydawać już dużych pieniędzy, trzeba im zaproponować tańsze rozwiązania. Istnieją techniki, które są bardziej zachowawcze dla zęba, nie wykorzystują kosztownej porcelany, są skuteczne, ale tańsze – mówił dr Walter Devoto. Swoim wykładem wywołał wielkie zainteresowanie wśród kolegów po fachu – w efekcie pod Wawelem zorganizowany zostanie cykl szkoleń na temat wykorzystania tańszych i dobrych jakościowo rozwiązań w leczeniu zębów.

Źródło: „Gazeta Wyborcza”