Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 28-01-2008
Pragnienie posiadania białych zębów nie jest znakiem naszych czasów. Wybielania próbowali, już w starożytności, nasi przodkowie. Imali się nieraz sposobów, które dziś mogą wywołać dreszcz obrzydzenia...
W starożytności do wybielania zębów używano ... moczu. Nie było obojętne źródło pochodzenia tego specyfiku, najlepsze właściwości miał podobno mocz dzieci, żyjących w krajach południowych.
Na przestrzeni wieków, liczba sposobów na poprawienie koloru zębów rosła. Czyszczono zęby popiołem drzewnym, sproszkowanym jelenim rogiem lub solą. Gryziono twarde jabłka lub gruszki.
Prawdziwa karierę jako wybielacz zrobiła soda. Używana była, z powodzeniem, jeszcze przez nasze matki i babcie. Do dziś, zresztą, wchodzi w skład niektórych past do zębów.
Źródło: Opracowanie własne