Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 29-07-2008
Niewiele osób wie, że protezy zębowe można zamówić w zwykłym gabinecie stomatologicznym a nie tylko u specjalisty protetyki stomatologicznej. Zasada ta dotyczy tak gabinetów posiadających kontrakty z NFZ jak i prywatnych.
Protetyków stomatologicznych jest bardzo mało i by dostać się do nich na wizytę trzeba odczekać swoje w kolejce. Często jest to kilka miesięcy oczekiwania. Nie każdy może, lub chce, pozwolić sobie na tak długi czas pozostawania bez protezy. Problem długich kolejek dotyka najczęściej osoby starsze. Starość zazwyczaj oznacza konieczność noszenia protez zębowych – nie tyle dla zamaskowania braku zębów, ile dla zapewnienia podstawowej funkcji aparatu żującego, czyli możliwości rozdrabniania pokarmu. Z powodu problemów z dostaniem się do protetyka posiadającego umowę z NFZ, część pacjentów decyduje się na wizyty w prywatnych gabinetach protetycznych. Niesłusznie. Wystarczy tylko zapisać się do zwykłego gabinetu stomatologicznego (pomijając ortodontyczny oraz chirurgii stomatologicznej), posiadającego umowę z NFZ. W wielu tego typu placówkach można za darmo wykonać protezę, nie oczekując miesiącami na swoją kolejkę. Nie trzeba do tego żadnego skierowania.
Pacjent powinien przynieść ze sobą: książeczkę RUM, dowód ubezpieczenia i dowód osobisty lub inny dokument stwierdzający tożsamość.
Ubezpieczonym przysługuje prawo do bezpłatnego:
-
leczenia protetycznego oraz wykonania akrylowych protez ruchomych częściowych lub całkowitych w szczęce i żuchwie raz na pięć lat (proteza musi uzupełniać nie mniej niż 5 zębów w jednym łuku zębowym);
-
naprawienia uszkodzonej każdej protezy (górnej i dolnej) raz na dwa lata.
Protezy wykonane prywatnie trzeba naprawiać na swój koszt.
Źródło: „Gazeta Lubuska”