Bezzębie, czyli całkowity brak zębów, wiąże się dla dotkniętej nim osoby z szeregiem niedogodności, ze wstydem wynikającym z niemożności odsłonięcia pięknego uśmiechu i z zagrożeniem chorobami jamy ustnej oraz rozwojem ich układowych konsekwencji. Leczenie protetyczne braku wszystkich zębów służy więc realizacji większej liczby celów niż tylko przywrócenie estetyki wyglądu. Z tego powodu coraz częściej mówi się o tym, że w leczeniu bezzębia należy brać pod uwagę szeroki wpływ, jaki stomatologia może mieć na życie człowieka. Wpływ ten wykracza poza poprawę zdrowia jamy ustnej, gdyż oprócz łagodzenia bólu fizycznego i dyskomfortu dentyści mają możliwość przywrócenia równowagi w innych obszarach życia pacjenta a zaburzonej przez zły stan zdrowia jamy ustnej. Dotyczy to między innymi interakcji pacjenta z otaczającym go światem, w szczególności – w zakresie poprawy wymowy, czyli podstawowego sposobu na komunikowanie się z otoczeniem.

Co ciekawe, dowiedziono, że poprawa mowy może być u pacjentów z bezzębiem jedyną motywacją do poszukiwania innego niż protezy ruchome rozwiązania stomatologicznego. Ma to zwłaszcza miejsce tam, gdzie pacjent korzystał z protezy wyjmowanej, ale doświadczył dyskomfortu i/lub niezadowalających wyników przywrócenia funkcjonalności jamy ustnej podczas użytkowania tego rozwiązania protetycznego.