W przyszłym roku w Suwałkach nie będzie działać bezpłatna opieka dentystyczna w nocy oraz w weekendy i święta. Żaden dentysta nie złożył oferty do NFZ w konkursie na zabezpieczenie tego typu usług, ponieważ żaden nie jest zainteresowany taką działalnością.

W rozwiązanie problemu postanowiło zaangażować się miasto i zwróciło się z zapytaniem do dyrekcji miejskiego szpitala i pogotowia o możliwość uruchomienia pogotowia dentystycznego na terenie szpitala.

-- To dość skomplikowane. O ile bez trudu znaleźlibyśmy u siebie pomieszczenie, o tyle problemem pozostaje kwestia sprzętu i lekarzy - ocenił Adam Szałanda, dyrektor suwalskiego pogotowia, i zauważył:

-- Nie wiem, czy ta inwestycja się opłaci, jeśli w ciągu doby zgłosi się, góra, jeden pacjent.

Znacznie tańszym i praktyczniejszym rozwiązaniem byłoby ustalenie między gabinetami dentystycznymi grafiku dyżurów – na wzór ustalonego przez miejskie apteki. Dla pacjentów oznaczałoby to jednak uciążliwości z powodu poszukiwania punktu pełniącego dyżur. No i nie każdy dentysta zgodzi się pewnie na przyjmowanie pacjentów w nocy – tym bardziej, że w ciągu dnia ma ich wystarczająco wielu, a stawki za pracę na pogotowiu dentystycznym nie porażają wysokością.

Źródło: „Gazeta Współczesna”