Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 30-10-2014
Ile to razy słyszeliście, że czekolada to smakołyk zakazany dla dbających o zdrowe zęby, który sprawia, że próchnica „zjada” uzębienie? Od teraz przekonanie to można odesłać do lamusa i traktować jako kolejny mit – pod warunkiem, że bierzemy pod uwagę czekoladę gorzką. Czekolada słodka, pod każdą postacią: mleczna, nadziewana, aero... zawsze zawiera cukier, czyli pożywkę dla bakterii próchnicy. Czekolada gorzka – im bardziej jest gorzka, tym lepiej – działa na zęby i dziąsła odwrotnie, bo korzystnie. To zasługa zawartych w brązowym produkcie dużych ilości teobrominy, która ma wzmacniać szkliwo, taniny skutecznie utrudniającej bakteriom przyleganie do powierzchni zębów i magnezu – minerału wchodzącego w skład szkliwa i kości szczęk. Dodatkowym walorem korzystnym dla zdrowia jamy ustnej jest spora ilość antyoksydantów zmniejszających ilość wolnych rodników. Na szczególną uwagę zasługują polifenole neutralizujące mikroorganizmy i zapobiegające próchnicy oraz nieświeżemu oddechowi oraz flawonoidy, których głównym zadaniem jest uszczelnianie naczyń krwionośnych – również dziąseł (co skutkuje większą odpornością tej tkanki na ataki drobnoustrojów oraz zapobiega krwawieniom).
Zjedzenie od czasu do czasu nieco większej ilości ciemnej, gorzkiej czekolady może zatem korzystnie wpłynąć na zdrowie jamy ustnej. Profilaktycznie jednak, zawsze po czekoladowej uczcie, warto umyć zęby.
Źródło: „Polska Gazeta Wrocławska”