Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 16-06-2011
Od maja 2011 r. pacjent w gabinecie lekarskim lub stomatologicznym może otrzymać paragon. Na mocy rozporządzenia ministra finansów przestaje bowiem od 1 maja obowiązywać ulga, dzięki której od 2004 r. lekarze i dentyści byli zwolnieni z posiadania kas fiskalnych. W myśl nowego prawa gabinet stomatologiczny lub lekarski musi być wyposażony w urządzenie rejestrujące obrót, zatem od 1 maja dentyści i lekarze prowadzący gabinety w ramach indywidualnej praktyki będą mieli obowiązek wystawiać pacjentom paragony kasowe.
- W kasy muszą zaopatrzyć się ci lekarze, których obroty w ubiegłym roku przekroczyły 40 tys. zł - wyjaśniają urzędnicy w płockim urzędzie skarbowym. - W grę nie wchodzi jednak obrót na firmach, a jedynie na klientach czy też pacjentach indywidualnych. Limit zmniejsza się do 20 tys. zł w przypadku lekarzy, którzy otworzyli swój gabinet dopiero w tym roku.
Jak uważają stomatolodzy, wprowadzenie kas fiskalnych nie powinno spowodować wzrostu cen za leczenie w prywatnych gabinetach. Dentyści widzą za to inne zagrożenia związane z wprowadzeniem obowiązku posiadania kasy rejestrującej. Uważają, że największym utrudnieniem dla pracy gabinetów i dla pacjentów będzie sytuacja, w której trzeba będzie zamknąć praktykę z powodu zepsutej kasy. Prawo bowiem mówi wyraźnie, że bez sprawnie działającego urządzenia rejestrującego nie będzie można przyjmować pacjentów. Dlatego lekarze, którzy będą zobowiązani do używania kasy rejestrującej, starają się zabezpieczyć przed ewentualnymi skutkami tejże niefortunnej sytuacji kupując urządzenie zapasowe.
- (…) Obawiam się trochę utrudnień, ale obserwowałam ostatnio, jak sprawnie z obsługą kas radzą sobie pracownice sklepów i doszłam do wniosku, że wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i nawyków. Do tej pory bywało już, że wystawialiśmy rachunki, gdy życzyli sobie tego pacjenci, ale robiliśmy to ręcznie. Za pomocą kasy będzie może nawet szybciej – mówi Teresa Mazurkiewicz, dentystka z Płocka
Źródło: „Gazeta Wyborcza”