Mycie zębów może kosztować tylko tyle, ile kosztuje 0,25 litra wody, lub też znacznie więcej. Wszystko zależy od stopnia odkręcenia kranu. Niezależnie jednak od tego, czy do czynności tej zużyje się zaledwie szklankę wody, czy też kilkanaście jej litrów, efekt powinien być taki sam: czyste zęby. Utrzymanie właściwego poziomu higieny jamy ustnej zagwarantuje zaś zastosowanie odpowiedniej techniki mycia a nie ilość zużytej wody.

By szczotkowanie, poza oczyszczonymi z nalotu zębami, niejako przy okazji przyniosło dodatkowy profit w postaci rozsądnego zużycia wody, należy:

• pod bieżącą wodą zwilżyć szczoteczkę

• nalać wody do kubka

• zakręcić kran i odkręcić wodę dopiero po zakończeniu szczotkowania, by przepłukać pod bieżącym strumieniem szczoteczkę, kubek i umywalkę.

Przy takim postępowaniu jak wyżej opisane, rachunek za zużytą wodę może być o kilka złotych niższy – i to bez szkody dla higieny jamy ustnej. Dodatkową korzyścią z opisanego postępowania jest to, że wyrabia się zdrowe i racjonalne nawyki u dzieci – to zaś zaprocentuje w ich samodzielnym życiu.

Źródło: „Express Bydgoski”