Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
Znieczulenie bez strzykawki
- 17-12-2007
Niektórzy pacjenci, usuwający ząb, bardziej od samego momentu rwania, boją się strzykawki i igły, za pomocą której podawane jest znieczulenie. Urządzenie Wand, zwane różdżką pozwala zlikwidowanie stresu.
Konstruktorzy zadbali, aby Wand nie wyglądał jak strzykawka. Urządzenie przypomina długopis podłączony do niewielkiego urządzenia. W środku umieszczony jest między innymi mikroprocesor, który steruje podawaniem środka znieczulającego. Nie jest on wtłaczany pod dużym ciśnieniem, tak jak poprzez strzykawkę, lecz wchłaniany miejscowo. Pozwala to wyeliminowanie bólu. Nie wszyscy wiedza, że wywołany on jest nie tyle poprzez ukłucie igły, ile poprzez rozpieranie i rozrywanie tkanek, które wywołuje dozowany pod ciśnieniem płyn znieczulający. Komputer ściśle kontroluje procedurę podawania substancji, z precyzją, która nie byłaby możliwa do uzyskania w innych warunkach.
Urządzenie ma jeszcze jeden atut: składniki używane bezpośrednio do podania znieczulenia są jednorazowe, co ogranicza do minimum ryzyko powstawania infekcji. W skład sterylnego zestawu wchodzi igła oraz ampułka ze środkiem znieczulającym. Niestety podnosi to także cenę znieczulenia podawanego za pomocą tego urządzenia. Jest ono droższe od tradycyjnego od 20 do kilkudziesięciu złotych.
W Stanach Zjednoczonych ponad połowa uczelni wprowadziła już Wand do programu nauczania. Wkrótce uczynią to także dwie szkoły w Polsce.
Źródło: Echo miasta, 13.12.2007
Inne wiadomosci w kategorii
W chwili obecnej nie dysponujemy żadnymi komentarzami.