Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 18-02-2011
Nowotwór jamy ustnej występuje częściej niż rak szyjki macicy – co może zaskakiwać, ponieważ mało się o nim mówi i pisze.
Zazwyczaj wydaje się, że jeśli wystarczająco dba się o czyszczenie zębów, nowotwór nie zaatakuje. Tymczasem systematyczna higiena jamy ustnej to za mało, by ustrzec się przed tą podstępną chorobą. Konieczne są okresowe wizyty u stomatologa i wykonywanie badań pod kątem rozwoju nowotworu. Do spotkania z dentystą powinien też skłonić każdy niepokojący objaw zauważony w jamie ustnej: przebarwienie, niegojąca się rana, guzek czy zgrubienie. Badanie w kierunku wykrycia raka jamy ustnej wykonuje stomatolog na zwykłej wizycie kontrolnej, przeprowadzając badanie wzrokowo – dotykowe. Do szybkiej diagnostyki stosuje się test ViziLite.
Kto powinien zainteresować się profilaktycznym badaniem w kierunku nowotworu jamy ustnej? Praktycznie każdy – a warto zadbać o profilaktykę, ponieważ rak jamy ustnej powoduje rozległe zniekształcenia twarzy.
- Podwyższone ryzyko występowania tego nowotworu istnieje wśród aktywnych seksualnie osób w wieku od 18 do 39 lat – mówi Elżbieta Sujka z Olsztyna, która jako pierwsza dentystka w mieście wprowadziła leczenie nowotworu. – Bardziej obawiać się go mogą także palacze papierosów i osoby nadużywające alkoholu. Częstsze zachorowania zdarzają się również w rodzinach, gdzie zdarzały się przypadki innych nowotworów.
Wcześnie wykryty rak jamy ustnej i równie szybko podjęte leczenie zdecydowanie poprawiają rokowania. Zwłoka lub zaniedbanie mogą zakończyć się tragicznie.
- Warto pamiętać, że wcześnie wykryty rak jamy ustnej jest w dużej mierze uleczalny – mówi dr Sujka. – Z kolei wykryty w trzecim lub czwartym stadium ma prawie 40-procentowy wskaźnik śmiertelności wciągu pięciu lat, czyli znacznie wyższy niż rak piersi lub prostaty.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”