Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 11-02-2011
Nowoczesna ortodoncja to nie tylko dziedzina, z której zdobyczy korzystają głównie dzieci mające krzywe zgryzy. To także podstawa do tzw. dental face liftingu, czyli odmłodzenia twarzy poprzez kompleksowo zakrojone działania korekty zgryzu i leczenia zębów. W słowniku potocznym pojawiło się nawet nowe określenie: „dentystyczny botoks” - co oznacza, że za odmłodzenie wyglądu odpowiedzialne są leczenie ortodontyczne oraz powiązane z nim działania stomatologa. Dla chętnych, którzy chcą skorzystać z dental face liftingu, najważniejszą informacją jest ta, że ortodonta nie patrzy do metryki.
- Coraz częściej trafiają do nas dorośli pacjenci, którzy zaniedbali swoje zęby będąc dziećmi i teraz chcą ten czas nadrobić, przy okazji uzyskując cos' jeszcze. Można powiedzieć, że coraz bardziej zaawansowana technika leczenia u dorosłych sprawiła, że stomatolog stal się poniekąd również chirurgiem plastycznym – zauważa Paweł Strzępek z Kliniki Stomatologii Estetycznej i Implantologii „Albadent" w Rzeszowie.
Celem współczesnej ortodoncji jest skrócenie czasu leczenia. Dyskrecja poprzez stosowanie praktycznie niewidocznych aparatów ortodontycznych nadal jest bardzo pożądanym elementem terapii. Istotna jest również wygoda noszenia i komfort podczas leczenia. Wymagającym pacjentom zaleca się stosowanie aparatów samoligaturujących: na zęby działają mniejsze siły, pacjent nie musi tak często odwiedzać ortodonty, a samo leczenie wiąże się z mniejszym dyskomfortem.
Najbardziej zaawansowanym technologicznie aparatem jest system Incognito: zamki i łuki wykonuje się na podstawie komputerowej analizy przebiegu leczenia, a sam aparat wytwarzany jest ze złota.
Źródło: „Super Nowości”