Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 20-12-2010
Czym jest „Ankylos SynCone Scientific Group”, stowarzyszenie związane z implantologią natychmiastową, wyjaśnia Tomasz Śmigiel, stomatolog z Prywatnej Praktyki Dentystycznej „Śmigiel” z Katowic:
- To grupa dwudziestu wyselekcjonowanych polskich praktyk stomatologicznych, która zajmuje się wykonywaniem zabiegów implantologicznych, badaniami i obserwacjami dotyczącymi natychmiastowego obciążenia implantów. Idea powstała w Niemczech. System „Ankylos SynCone" pozwala uwolnić ludzi od luźnych, ruszających się i spadających protez zębowych.
System ten polega na wykonaniu wszczepów u osób, które nie mają własnego uzębienia. W dolną szczękę wszczepia się 4 implanty, a w górną 6. Natychmiast po zaimplantowaniu wszczepy obciąża się protezą. W ten sposób pacjent już na jednej wizycie może zostać zaopatrzony w kompletny garnitur zębów.
Przed tą wizytą konieczne jest, oczywiście, spotkanie ze stomatologiem w celu ustalenia planu leczenia.
Implantologia natychmiastowa, co potwierdzają badania przeprowadzone przez „Ankylos SynCone”, jest bezpieczna i skuteczna. Każdy z implantów obciążony jest jedynie w kierunku pionowym; nie ma możliwości poruszania na boki. Bezpieczeństwo i trwałość w implantologii zdobywa się stosując materiały z długoletnią gwarancją, od sprawdzonego producenta. By wybrać ten najlepszy, potrzebne są wiedza i umiejętności ciągle dokształcającego się implantologia.
- Będąc w maju na kongresie EAED 2010 Spring Meeting in London „Art. & Science in Synergy", doszedłem kolejny raz do wniosku, iż gabinet, w którym nie wprowadza się nowości, nie rozwija się. A rynek stomatologiczny ewoluuje bardzo szybko – zauważa Tomasz Śmigiel. Stomatolog przyznaje, że odwiedził fabrykę implantów, by mieć pewność, jaki produkt oferuje pacjentom.
- Bo chodzi o to, by pracować niekoniecznie tanio, ale za to bezpiecznie – podkreśla.
Źródło: „Polska Dziennik Zachodni”