Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 24-09-2010
Ministerstwo Zdrowia chce, by sprawami o zadośćuczynienie i odszkodowanie za popełnione błędy medyczne zajmowały się, oprócz sądów, specjalnie powoływane do tego komisje. W komisji zasiadaliby specjaliści z zakresu medycyny i prawa, organizacji pacjentów oraz przedstawicieli resortu i rzecznika praw pacjentów. W uzasadnieniu podanym przez resort zdrowia można przeczytać: „Dochodzenie przed sądem trwa zwykle kilka lat. Nadmierna długość postępowania sądowego jest jedną z głównych przyczyn skarg składanych przez obywateli polskich do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka”.
Skróceniu uległby czas dochodzenia roszczeń przez pokrzywdzonych; jednocześnie jednak obniżeniu podlegałaby kwota przyznanego odszkodowania. Maksymalnie miałoby to być 150 tys. zł.
Nowelizacja prawa wzbudza jednak sceptycyzm.
- Obawiamy się, że nowelizacja nie ułatwi uzyskania odszkodowań. Może za to spowodować powstawanie dokumentów urzędowych, orzekających, że błędu nie stwierdzono, które poszkodowanym na pewno nie pomogą w postępowaniach sądowych – mówi dr Adam Sandauer, prezes stowarzyszenia Primum Non Nocere.
- Choć czas rozpatrywania skargi skróci się, to kwoty odszkodowań będą nawet o 50 proc. niższe – zauważa Maria Wentlandt-Walkiewicz, łódzka adwokat, która jako jedna z pierwszych prawniczek w Polsce wyspecjalizowała się w sprawach o odszkodowania za błędy w sztuce lekarskiej.
Z danych resoru zdrowia wynika, że kwoty odszkodowań przyznawane obecnie są wielokrotnie wyższe od tych zasądzanych jeszcze dziesięć lat temu.
Źródło: „Polska Dziennik Łódzki”