Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 16-07-2010
Palaczom częściej niż innym osobom dokuczają choroby przyzębia oraz paradontoza. Dzieje się tak, ponieważ pod wpływem nikotyny i uwalnianych podczas palenia papierosów substancji smolistych w przyzębiu dochodzi do produkcji rodników, które zapoczątkowują serię reakcji uszkadzających okoliczne tkanki.
Kolejne etapy, zainicjowane paleniem, prowadzące do rozwoju chorób przyzębia to:
-
niedotlenienie tkanek – szkodliwe rodniki utrudniają przedostawanie się tlenu do komórek, co uniemożliwia właściwe usuwanie produktów przemiany materii oraz dezorganizuje pracę komórek układu odpornościowego;
-
stan zapalny, który jest efektem wpływu niedotlenienia oraz inwazji rodników;
-
zwiększenie produkcji płynu tkankowego, zbierającego się w tworzących się kieszonkach dziąsłowych – płyn wydzielany przez dziąsła w okolicach objętych stanem zapalnym zawiera enzymy proteolityczne, czyli takie, które rozkładają białka na czynniki pierwsze;
-
rozkład kolagenu znajdującego się w tkankach przyzębia spowodowany działaniem enzymów zawartych w płynie dziąsłowym – powoduje to silne osłabienie konstrukcji tkanek miękkich, podtrzymującej dziąsła w odpowiednim położeniu i kondycji;
-
odsłonięcie szyjek zębowych i zniszczenie więzadeł utrzymujących zęby we właściwych pozycjach na skutek zniszczenia kolagenu;
-
powiększanie się obszaru zmienionego zapalnie.
Pojawienie się bolesnych zazwyczaj zmian zapalnych często powoduje, że rezygnuje się lub ogranicza higienę jamy ustnej. Jest to najgorsze z możliwych rozwiązań, ponieważ nic tak nie sprzyja dalszemu rozwojowi chorób przyzębia, jak zaniedbania higieniczne.
Z badań przeprowadzonych wśród palących kobiet w wieku 45 – 50 lat stwierdzono, że każda z nich cierpiała na zaawansowane zapalenie przyzębia, zaś jedynym sposobem utrzymania higieny jamy ustnej było u tych pań mycie zębów. Jeśli czynność ta jest wykonywana niesystematycznie, choroby przyzębia pogłębiają się. Palacze, jeśli nie mają zamiaru rezygnować z używania tytoniu, szczególnie powinni przywiązywać wagę do higieny jamy ustnej - obejmującej kompleksowe działanie: czyszczenie, nitkowanie, używanie płukanek i systematyczne kontrole u dentysty.
Źródło: „Nowa Stomatologia”