Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 14-06-2010
Pacjenci nie biorą lekarstw, oszukują przy przyjmowaniu dawek, przerywają leczenie lub na własną rękę modyfikują sposób zażywania medykamentów i ich dawkowanie – to tylko najpoważniejsze grzechy, które popełniają. Z badań Przemysława Kardasa, kierownika I Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, wynika, iż aż 60% chorych przerywa leczenie, nieregularnie bierze leki albo nie kończy terapii. Potem przychodzi do lekarza i skarży się, że medykamenty na niego nie działają. Nieświadomy niesubordynacji pacjenta lekarz lub stomatolog zapisuje więc albo silniejszą dawkę, albo mocniej działające lekarstwo.
Niezdyscyplinowanie pacjentów w przyjmowaniu leków ma różne przyczyny, ale szczególnie w przypadku osób starszych, przyjmujących zazwyczaj wiele farmaceutyków, niejednokrotnie daje o sobie znać skomplikowany jak dla nich system częstotliwości przyjmowania lekarstw.
– Aby poprawić przestrzeganie zaleceń lekarskich wśród pacjentów, powinno się wprowadzić prostsze schematy leczenia, zminimalizować liczbę zażywanych leków, np. podawać dwa leki w jednym inhalatorze oraz edukować chorych – podkreśla prof. Kuna
Co zatem sprzyja terminowemu i regularnemu przyjmowaniu lekarstw przez pacjenta?
Komunikatywność samego lekarza – to warunek podstawowy; dobre nastawienie świadomego pacjenta do prowadzonej terapii i powiązanie momentu przyjmowania leków z wykonywaną codziennie czynnością. Dyscyplinie w przyjmowaniu lekarstw sprzyja też niska cena samego farmaceutyku, wygodna dla pacjenta forma jego podania i łatwe w użyciu opakowanie medykamentu. Oczywiście, konieczny jest nadzór – szczególnie w przypadku dzieci i osób starszych: lekarza prowadzącego terapię i opiekunów lub osób trzecich.
Źródło: „Gazeta Lekarska”