Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 10-06-2010
Internet staje się bezcennym narzędziem wspomagającym znalezienie i wybór lekarza. Wyjątkowo przydatne okazują się rozmaite fora działające w sieci; szczególnie, kiedy użytkownik, Polak mieszający za granicą, stara się w swojej nowej ojczyźnie wyszukać specjalistę – rodaka. Polscy lekarze i stomatolodzy poszukiwani są wyjątkowo intensywnie w Norwegii. Jak zauważają mieszkający i praktykujący tam już od lat medycy, trend ten wyraźnie nasilił się w ciągu ostatnich kilku lat. Największym zainteresowaniem internautów z Polski cieszą się namiary na polskich lekarzy pierwszego kontaktu i stomatologów.
W czym nasi specjaliści są lepsi od Norwegów?
– Mam trójkę małych dzieci – mówi Ada z Gdyni – i muszę mieć kontakt do jakiegoś polskiego lekarza, który w razie czego nie odmówi mi pomocy i przyjedzie w sytuacji kryzysowej. Norweskie legevakt (pogotowie ratunkowe) już przerabiałam i mam dosyć tego ich wiecznego leczenia wszystkiego paracetamolem. To jakiś obłęd jest, żeby na każdą przypadłość serwować człowiekowi paracetamol. To jest chore! – dodaje poirytowana.
Pacjenci Polacy chcą się leczyć u polskich lekarzy i dentystów, ponieważ bardziej ufają rodakom i nie mają problemu z porozumieniem się. Fakt, iż norweski system ubezpieczenia narzuca na każdą tamtejszą gminę obowiązek zapewnienia pacjentowi obcojęzycznemu tłumacza - o ile odwiedzający lekarza wyrazi taką wolę - nie ma tu większego znaczenia. Polacy chcą się leczyć u Polaków. Zależność tę widać również w przypadku, kiedy Polak w Norwegii potrzebuje pomocy nagle, np. z powodu bólu zęba. Zauważalny wzrost zainteresowania usługami dentystycznymi odnotowała również dr Katarzyna Anzel, stomatolog z dwuletnim stażem pracy w Norwegii. Wynika to z tego, iż coraz więcej osób doszukuje się informacji o polskim dentyście.
– Najczęściej jednak są to tzw. pacjenci bólowi, którzy ze względów finansowych nie zamierzają kontynuować tu leczenia. W związku z dużą różnicą w cenie usług stomatologicznych w Polsce i za granicą, polski pacjent leczy jednak zęby w Polsce – dodaje dr K. Anzel.
Wzmożone zainteresowanie pacjentów zadziwia nawet polskich lekarzy, którzy w Norwegii mieszkają od wielu lat.
– Mieszkam tu ponad 20 lat, ale takiego oblężenia Polaków nie pamiętam – mówi dr Ewa Śniegocka-Obiora, reumatolog i pediatra. – Nawet w tych czasach, kiedy było nas tu niewielu, nie przypominam sobie, aby tak wielu ludzi potrzebowało pomocy właśnie polskich lekarzy. Ja pamiętam czasy, kiedy przy kościele St. Olav w Oslo było poradnictwo medyczne dla Polaków – wtedy dzwoniono do mnie do szpitala lub nawet do domu z prośbą o pomoc albo o poradę w kryzysowej sytuacji, bo było nas tu dosłownie kilkoro. Ale to było nic w porównaniu z tym, co się dzieje teraz. Dziś to jest naprawdę lawina i ogromny popyt na polskich lekarzy niemal wszystkich specjalności.
Źródło: „Tygodnik ANGORA”