Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 30-03-2010
Cukrzyca sprzyja rozwojowi schorzeń jamy ustnej; z drugiej strony: choroby dziąseł mogą prowadzić do rozwoju cukrzycy.
Jak działa mechanizm, który powoduje, że u teoretycznie zdrowej osoby, nieobarczonej czynnikami ryzyka wystąpienia cukrzycy, ta choroba jednak się pojawia?
Przyczyną są bakterie bytujące w chorych dziąsłach. Kiedy przedostaną się do krwiobiegu, mogą zagnieździć się w dowolnym miejscu ustroju. Mogą również zniszczyć lub uszkodzić komórki odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny.
„Zawsze należy też pamiętać o tym, że jama ustna nie jest przystawką do naszego organizmu lecz integralną jego częścią. Ogniska zapalne w obrębie jamy ustnej otwierają bakteriom swobodną drogę do migrowania po całym organizmie” - tłumaczy Agnieszka Sicińska, Dyrektor Medyczny Centrum Stomatologicznego Eurodental na łamach „Warszawskiej Gazety”. Profilaktyka stomatologiczna oraz właściwa higiena jamy ustnej stają się więc podstawowym orężem w walce z bakteriami i – pośrednio – czynnikami zmniejszającymi ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2.
Jak diabetyk – niezależnie od typu cukrzycy, na którą cierpi - powinien dbać o zdrowie jamy ustnej?
Skuteczna troska o dobrą kondycję uzębienia oraz tkanek przyzębia (które w cukrzycy są bardziej podatne na rozwój stanów zapalnych i infekcje) opiera się na czterech filarach:
-
przestrzeganiu zasad prawidłowej higieny jamy ustnej, czyli co najmniej dwukrotne w ciągu doby szczotkowanie zębów, stosowanie nitki dentystycznej i płukanek do ust;
-
kontroli poziomu cukru we krwi –najważniejsze, by monitorowanie tej wartości przeprowadzać systematycznie;
-
współpracy ze stomatologiem, polegającej w pierwszym rzędzie na przestrzeganiu terminów wizyt kontrolnych;
-
usuwaniu kamienia nazębnego.
Już w 4 – 12 godzin od ostatniego szczotkowania na zębach i wzdłuż linii dziąseł zaczyna odkładać się płytka nazębna: nalot o indywidualnym dla każdego człowieka składzie, lepka, biała warstwa osadów, zawierająca ślinę, resztki pokarmowe i bakterie – bilion w jednym gramie. Płytka niszczy szkliwo, ponieważ tworzące ją mikroorganizmy wytwarzają kwasy, które rozpuszczają mineralną strukturę zębów. Nieusuwana twardnieje i ulega mineralizacji – zamienia się w kamień nazębny, który narastając warstwowo, wciska się pod miękkie tkanki przyzębia, niszczy ich strukturę i prowadzi do obniżenia linii dziąseł, a w konsekwencji - do odsłonięcia szyjek zębowych.
„Kiedy myślę o moich pacjentach, którzy chorują na cukrzycę, to porównuję ich stan zębów oraz jamy ustnej do drogi hamowania samochodu. Każdy przecież wie, że nasze bezpieczeństwo zależy od stanu technicznego pojazdu, odpowiednich do pory roku opon oraz rozwagi kierowcy. Zaniedbanie jednego z tych czynników naraża nas na niebezpieczeństwo – wydłuża drogę hamowania i grozi kłopotami. Podobnie jest z naszym zdrowiem” - wyjaśnia A. Sicińska.
Źródło: „Warszawska Gazeta”