Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 26-02-2010
Przewidziane przez NFZ na ten rok cięcia finansowe sprawią, że leczenie zębów na ubezpieczenie będzie jeszcze trudniejsze niż dotychczas. Już teraz wiadomo, że na Pomorzu sytuacja pogorszy się od kwietnia tego roku – bowiem tylko do końca marca będą realizowane świadczenia stomatologiczne w ramach zawartych jeszcze kontraktów. Pacjent, który chce korzystać z darmowych usług dentystycznych, powinien jak najszybciej zapisać się na wizytę do stomatologa. Z powodu cięć finansowych sporo dentystów zdecyduje się na przejście do sektora prywatnego – oznacza to mniej specjalistów przyjmujących w ramach kontraktu i dłuższy czas oczekiwania na wizytę u stomatologa.
-Co trzeci ubezpieczony nie będzie mógł dostać się do stomatologa - alarmuje Blanka Skrzypkowska - Brancewicz, dyrektor Specjalistycznego Centrum Stomatologicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Pomorski Oddział Funduszu Zdrowia zredukował wydatki na stomatologię w 2010 r. aż o 23 mln złotych – to o 25% mniej niż w poprzednim roku. Takie cięcia powodują, że Pomorze lokuje się na przedostatnim miejscu w kraju w rankingu ukazującym dostępność do dentysty. Decyzja o redukcji wydatków, niestety, dotknie najsłabszych ubezpieczonych: rencistów, emerytów i dzieci.
Z powodu zagrożeń, jakie niesie zmniejszenie ilości przyznawanych na stomatologię finansów i związane z tym implikacje - wyjątkowo niekorzystne dla najsłabszych grup społecznych - lekarze i szefowie największych placówek medycznych na Pomorzu wystosowali list z protestem w tej sprawie. Pismo zostało wysłane do dyrektora pomorskiego NFZ Doroty Pieńkowskiej, prezesa Jacka Paszkiewicza, ministra zdrowia Ewy Kopacz, rzecznika praw pacjenta Krystyny Kozłowskiej, marszałka Jana Kozłowskiego oraz dyrektora Wydziału Zdrowia UW Jerzego Karpińskiego. List podpisali wojewódzcy konsultanci we wszystkich specjalnościach stomatologii, Okręgowa Izba Lekarska, Pomorski Związek Pracodawców, oraz szefowie największych przychodni
- Codziennie zgłasza się do nas 80-100 pacjentów - szacuje dr med. Iga Gawrońska - Skorkowska, kierownik poradni chirurgii stomatologicznej. - I to na poważne zabiegi. Gdy NFZ obetnie środki na ich leczenie, będą skazani na zabiegi w gabinecie prywatnym i to za grube pieniądze.
Ograniczanie wydatków na stomatologię NFZ tłumaczy wysokimi kosztami refundacji leków oraz pilnym zabezpieczeniem działania szpitali i przychodni specjalistycznych. Pieniędzy jest mało, a trzeba je z głową rozdysponować.
-Przede wszystkim musimy zabezpieczyć finansowanie poradni specjalistycznych i szpitali - tłumaczy Barbara Kawińska, zastępca dyrektora NFZ w Gdański.- Nie mogę przecież zmniejszyć finansowania chemioterapii, by dać stomatologii.
Źródło: „Polska Dziennik Bałtycki”