Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 28-12-2009
- Stomatolog tylko zerknął i stwierdził, że cierpię z powodu nadwrażliwości zęba – opowiada pani Agnieszka, która o swoich problemach ze stomatologiem, do którego udała się z powodu bólu zęba, zawiadomiła już Rzecznika Praw Pacjenta. - Na moje pytanie, czy może być to zapalenie miazgi, usłyszałam, że nie jest w stanie tego stwierdzić, nawet gdyby zdjął plomby. Odradził zresztą rozplombowanie. Zalecił czekać. Ból nie ustępował, poszłam więc do innej dentystki. Jej diagnoza była zupełnie inna. Pani doktor powiedziała, że już na pierwszy rzut oka ząb wygląda źle, ma sporo próchnicy. Otworzyła go i dodała, że wdało się zapalenie miazgi… Chciałabym, by ukarano lekarza, przeproszono mnie i zwrócono koszty za kanałowe leczenie zęba.
W przychodni, w której leczyła się pani Agnieszka, sprawa jest znana. Kierownik placówki uważa skargę za bezzasadną, a zachowanie pacjentki w stosunku do dentysty za krzywdzące i niestosowne. Personel przychodni spotkał się z niezadowoloną pacjentką, by ustalić prawidłowość postępowania stomatologa, z którego usług korzystała kobieta.
- Z wywiadu wynikało, że pani Agnieszka skarżyła się na ból od niedawna, prowokowany był czynnikiem termicznym, zanikał po ustąpieniu bodźca. Przedstawiliśmy medyczne uzasadnienie postępowania. Lekarz zalecił obserwację, ale na kolejną wizytę pacjentka już się nie stawiła – wyjaśnia kierownik przychodni.
Pani Agnieszka uważa jednak, że to ona ma rację, a lekarz popełnił błąd. Dowodem na to jest rozpoznanie wystawione w innej przychodni, do której udała się kobieta: próchnica wtórna; i gdzie skutecznie wyleczono zęby pacjentki. Zarzut niestawienia się na wizytę kwituje krótko:
- Wolałam wybrać się tam, gdzie mi pomogą.
Źródło: „Kurier Szczeciński”