Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 26-08-2009
- Naprawdę myślałam, że stracę zęby. Moje dziąsła były miękkie i gąbczaste, niektóre zęby zaczęły się ruszać, ale stomatolog poradził mi przyjmowanie koenzymu Q i stał się cud – mówi pani Janina, której jeszcze niedawno dokuczały choroby dziąseł. Teraz cieszy się, że dokuczliwe dolegliwości zniknęły, a zęby przestały się chwiać.
Nie od dziś wiadomo, że koenzym Q zbawiennie wpływa na ludzki organizm. Szczególnie korzystnie działa na serce oraz tkanki przyzębia. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, jaki jest mechanizm dobroczynnego działania tego wtaminopodobnego składnika odżywczego. Na pewno wiadomo jedynie tyle, że suplementacja koenzymu Q działa wyjątkowo korzystnie na tkanki przyzębia :
-
krwawienia z dziąseł są hamowane lub całkowicie zanikają;
-
neutralizowane są wolne rodniki, które niszczą zdrową tkankę;
-
proces leczenia schorzeń dziąseł ulega przyspieszeniu, a w niektórych przypadkach następuje ponowne ustabilizowanie zębów w dziąsłach.
Z badań przeprowadzonych w Szwecji wynika, że choroby dziąseł ośmiokrotnie zwiększają ryzyko wystąpienia problemów z sercem. Wykazano też, że poziom koenzymu Q w chorych dziąsłach jest niższy niż w zdrowych. Analogiczna sytuacja ma miejsce w chorym sercu. Można więc oczekiwać, że za niedługo suplementacja koenzymu Q stanie się standardem w leczeniu chorób dziąseł i przyzębia – jak ma to miejsce teraz w przypadku terapii zastoinowej niewydolności serca.
Źródło: „Samo zdrowie”