Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 17-12-2008
Niektóre przedszkola wracają do mycia zębów w czasie zajęć. Po tym, jak sanepid w wielu placówkach zakwestionował warunki higieniczne, w których przechowywane są przybory do mycia zębów, niektórzy dyrektorzy, kierując się troską o zdrowie zębów podopiecznych, wprowadzili wymagane przez inspekcję sanitarną półeczki z osobnymi przegródkami na każdy kubek.
Na szczotkowanie zębów w trakcie zajęć postawiła dyrekcja przedszkola nr 9 w Toruniu.
- Do maja tego roku [dzieci – przyp. red.] myły [zęby – przyp. red.], ale potem były w Toruniu przypadki zarażenia sepsą i sanepid narzucił nowe zasady przechowywania szczoteczek -mówi Grażyna Stalmirska, dyrektor placówki.. - Każda musi mieć plastikowe opakowanie i być włożona do kubeczka postawionego na specjalnej półce z przegródkami. Chodzi oto, żeby szczoteczki na pewno się ze sobą nie stykały. Nie mieliśmy półek, kończymy je instalować i od stycznia planujemy powrót szczotkowania.
Jednak nie we wszystkich przedszkolach prowadzi się szczotkowanie zębów. W niektórych placówkach zęby szorują jedynie starszaki, ponieważ młodsze dzieci nie są wystarczająco samodzielne. Dla nich przeprowadza się zajęcia edukacyjne z podstawowych zasad higieny osobistej – choć to akurat maluchy powinny wynosić z domów. Jeśli dziecko nie potrafi samodzielnie pójść do toalety lub się ubrać, tym bardziej nie będzie umiało wyczyścić zębów. Wielu rodziców ma zastraszająco niski poziom świadomości higienicznej i nie poczuwa się do obowiązku zadbania o zdrowie zębów swoich pociech. Wielu utrudnia też współpracę z przedszkolem w zakresie realizowania przez placówkę zadań higieniczno-profilaktycznych.
- Są tacy, którzy mówią, że ich nie stać na szczoteczkę za kilka złotych, chociaż tłumaczymy, że to koszt mniejszy niż paczka papierosów, które palą - mówią dyrektorzy.
Z informacji toruńskiego magistratu wynika, iż placówki oświatowe realizują wiele zadań profilaktycznych z zakresu higieny jamy ustnej. Urząd Marszałkowski z kolei prowadzi szkolenia pielęgniarek i położnych z zakresu profilaktyki chorób jamy ustnej i zębów. Najlepszą pomocą dla podejmowanych działań prewencyjnych byłaby stała opieka stomatologiczna w szkole i w przedszkolu. Dopiero wówczas walka w próchnicą toczyłaby się na większości frontów.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”