Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 14-10-2019
Od 12 września 2019 r. obowiązują zapisy ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami. Choć od wprowadzenia nowego aktu prawnego minął ponad miesiąc, nadal opieka stomatologiczna w szkole nie funkcjonuje tak, jak powinna. Wiele dzieci u stomatologa szkolnego nie może skorzystać z profilaktyki i leczenia próchnicy, ponieważ na terenie placówki edukacyjnej, do której uczęszczają, wciąż nie funkcjonuje gabinet stomatologiczny. Szkoły nadal szukają zarówno stomatologów chętnych do pracy na kontraktach, jak i rozwiązań, dzięki którym mogłyby sprostać wymaganiom nowego prawa. Problem wyraźnie widoczny jest w dużych miastach, gdyż głównie tam brakuje gabinetów z kontaktami. W niektórych regionach kraju NFZ ogłasza już dodatkowe konkursy na kontraktowanie opieki stomatologicznej w szkole.
Jak faktycznie wygląda sytuacja z zaopatrzeniem szkół w usługi stomatologiczne, nie wie nawet lekarski samorząd, gdyż nie ma na razie informacji o liczbie stomatologów, którzy podjęli współpracę ze szkołami.
Wśród dentystów pojawiają się głosy, że najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby umożliwienie rodzicom wyboru gabinetu. Dziecko byłoby w nim leczone według stawki ustalonej przez Fundusz Zdrowia. Jego rodzice z kolei zanosiliby rachunek do szkoły i byłoby to rozliczone przez NFZ. Pielęgniarka szkolna i higienistka stomatologiczna powinny w takim modelu pełnić rolę koordynującą, mianowicie wskazywać problemy i kontrolować, czy prowadzony jest proces leczenia.