Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 08-07-2019
Kwestia obecności fluoru w pastach do zębów wciąż poddawana jest pod dyskusję. Przeciwnicy stosowania fluoru w pastach podkreślają, że pierwiastek ten posiada właściwości bakteriobójcze ale nie powstrzymuje próchnicy. Ponadto udowodniono, że działa jedynie na ludzi do dwudziestego roku życia, późniejsze zęby stałe nie reagują już na jego obecność, a czasami wręcz przeciwnie – zaczynają się od fluoru niszczyć. Prowadzić to może do fluorozy, czyli choroby spowodowanej nadmiarem fluoru, która objawia się tym, że na zębach początkowo powstają białe plamy, które z czasem zaczynają ciemnieć, zaś sama struktura zęba staje się krucha i podatna na złamania i ubytki. Fluoroza może zostać wywołana również przez picie zbyt dużej ilości wody bogatej w fluor.
Dlatego też coraz częściej słyszy się głosy nakłaniające do użytkowania pasty, która nie posiada tego pierwiastka. Jest ona stworzona na ogół wyłącznie z naturalnych składników, których rolą jest pozbycie się bakterii oraz płytki nazębnej i pozostawienie świeżego i zdrowego oddechu. Dobrym zamiennikiem dla pasty z fluorem jest pasta zawierająca ksylitol – naturalny cukier pozyskiwany z kory brzozy. Znakomite działanie czyszczące, wybielające i likwidujące bakterie posiada też porost islandzki.
Pasty bez fluoru rekomendowane są szczególnie dla osób starszych, dzieci, jak i kobiet w ciąży oraz osób niepełnosprawnych.