Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 14-01-2019
Obecnie stomatolodzy zalecają jak najszybszą wymianę wszystkich plomb amalgamatowych na nowoczesne kompozytowe, światłoutwardzalne. Jeszcze kilka lat temu podejście było inne i wielu dentystów nie chciało ruszać wypełnień, które nie sprawiały wrażenia nieszczelnych bądź wykruszonych, tłumacząc, że nie ma sensu robić większej dziury w zębie podczas kolejnego borowania. Obecnie wiemy, że amalgamat może być szkodliwy – szczególnie dla kobiet w ciąży, małych dzieci i osób z obniżoną odpornością. W związku z tym od 1 lipca 2018 r. zaczął obowiązywać zakaz stosowania tego typu wypełnień u kobiet ciężarnych, karmiących oraz u dzieci poniżej 15. roku życia.
Amalgamat może być niebezpieczny z kilku powodów:
-
uwalnia do organizmu szkodliwe składniki, szczególnie rtęć, co może powodować osłabienie, bóle głowy, kończyn, problemy żołądkowo-jelitowe;
-
zwiększa ryzyko próchnicy – wypełnienie jest umieszczone w ubytku na wcisk, a ponieważ jego objętość ulega zmianom pod wpływem temperatury, kurczenie się może doprowadzić do nieszczelności, a przy poszerzaniu mogą pojawiać się mikropęknięcia szkliwa, otwierające drogę bakteriom niszczącym ząb;
-
nie wzmacnia struktury zęba tak, jak to czynią nowoczesne plomby, co może być przyczyną pęknięć lub złamania tkanek zęba sąsiadujących z ubytkiem.