Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 25-07-2018
Z badań, które zostały przeprowadzone przez Akademię Zdrowego Uśmiechu, wynika, że próchnica dotyczy ponad 58 proc. dzieci w wieku przedszkolnym. Z raportów monitorujących zdrowie jamy ustnej u dorosłych dowiadujemy się natomiast, że aż 99 proc. pełnoletniej części społeczeństwa ma chore zęby. Dzieci mają chore zęby zarówno mleczne, jak i stałe. W garniturze mleczaków najczęściej jest to 5 chorych egzemplarzy, a wśród zębów stałych – dwa.
Bakterie, które odpowiedzialne są za proces niszczenia zęba, mają jedną istotną dla nich zaletę: działają bardzo ekspansywnie. Dlatego w przypadku nieleczenia zębów objętych próchnicą, w krótkim czasie zainfekowane zostają kolejne egzemplarze.
Aby sprawdzić, czy plamka na zębie jest tylko przebarwieniem, już demineralizacją szkliwa albo rozpoczynających się ubytkiem, który wymaga leczenia, konieczne jest zastosowanie specjalistycznej diagnostyki – najlepiej z użyciem lasera, mikroskopu albo kamery – a następnie wdrożenie odpowiedniej metody postępowania w zależności od stopnia zniszczenia szkliwa. Jeżeli zmiany są niewielkie, można zastosować ozonoterapię. Tą metodą można usunąć 99,9% bakterii próchnicotwórczych. W przypadku zaawansowanych stadiów próchnicowych stosuje się wypełnienia – obecnie najczęściej są to nowoczesne, światłoutwardzalne materiały kompozytowe, bardzo estetyczne i trwałe. Wypełnienia trzeba jednak okresowo kontrolować i co kilka lat najczęściej wymieniać na nowe, gdyż materiał zużywa się pod wpływem sił powstających w procesie żucia. Ponadto powstają mikroszczeliny między plombą a szkliwem – to nisze, w których rozwija się próchnica wtórna. Powodujące ją bakterie mają znów tę samą, niszczycielską dla zdrowia jamy ustnej właściwość: wysoką zakaźność.