W Polsce przeciwko wirusowi HPV szczepi się kilkunastoletnie dziewczynki. Podobnie jest Wielkiej Brytanii. Tam jednak ostatnio Fundacja Zdrowie Jamy Ustnej wystosowała list otwarty do Sekretarza Stanu do Spraw Zdrowia Publicznego Opieki Podstawowej odnośnie objęcia szczepieniami przeciwko wirusowi HPV również chłopców. W liście tym wyrażono głębokie zaniepokojenie i rozczarowanie, że Komitet do spraw szczepienia i immunizacji nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie. Fundacja zwróciła uwagę, że sytuacja taka ciągnie się od ponad 5 lat i wylicza że od tego czasu kolejne 2 miliony brytyjskich chłopców nie zostało zaszczepionych, co naraża te osoby na choroby będące konsekwencją zakażenia HPV, w tym nowotwory jamy ustnej. Brytyjska Fundacja kładzie nacisk na to, aby szczepionka przeciw HPV było szczepionką neutralną, to znaczy aby była dostępna zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców. Uznaje się bowiem, że decyzja o nieszczepieniu chłopców może oznaczać bezpośrednią dyskryminację ze względu na płeć a tym samym może naruszać podstawowe prawo równości płci.

Pojawiają się też głosy ekspertów, którzy wskazują, że zaszczepienie chłopca przeciw HPV to profilaktyka dla jego przyszłej partnerki seksualnej.

Polski Państwowy Zakład Higieny podaje, że szczepionka, oprócz tego, że zalecana jest dziewczynkom, wskazana jest także dla chłopców w wieku 11-12 lat i młodych mężczyzn. Tym samym nie narusza się u nas prawa pacjentów do równego traktowania bez względu na płeć.