Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 29-05-2017
- Jak długo jeszcze będziemy musieli jeździć do dentysty tam, gdzie wrony zawracają? – dopytywała na ostatnim posiedzeniu Komisji Zdrowia jedna z siedleckich radnych.
Pytanie padło w związku z informacją, że być może od lipca, z bolącym zębem przyjdzie mieszkańcom tego miasta nocą jechać do Warszawy, Płocka albo Ciechanowa, a nie – jak dotychczas – do odległego o 13 km Czepielina. Tam bowiem na razie działa pogotowie stomatologiczne w ramach NFZ. Fundusz Zdrowia ogłosił już dwa postępowania konkursowe na świadczenia z zakresu opieki doraźnej, ale chętnych na razie brak. Powodem są pieniądze.
- Stawka proponowana przez Fundusz nie pokrywa kosztów pracy lekarza – wyjaśnił obecny na Komisji Zdrowia Paweł Żuk, prezes Centrum Medyczno-Diagnostycznego w Siedlcach.
Do pogotowia dentystycznego zgłaszają się osoby z nagłym bólem zęba – zazwyczaj wymagają leczenia kanałowego lub ekstrakcji zęba. Tego nie zrobi dentysta, który dopiero zaczyna swoją karierę po studiach. Potrzebne są tu wiedza i umiejętności wykwalifikowanego specjalisty.
Fundusz Zdrowia może ogłosić kolejne postępowanie konkursowe.
- Mamy nadzieję, że zgłosi się ktoś chętny. Naprawdę zrobiliśmy wszystko, żeby te usługi zakontraktować – mówią urzędnicy z siedleckiej delegatury NFZ.
Źródło: „Tygodnik Siedlecki”