Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 15-05-2017
Ekstrakcja zęba i niewypełnienie luki po nim prowadzi do tzw. efektu Godona. Polega on na tym, że zęby, które pozostały w łuku, zaczynają wychylać się w kierunku luki. Dzieje się tak, ponieważ poprzez usunięcie zęba znikło podparcie, dzięki któremu zęby utrzymywały się w równym szeregu.
- Nawet pojedynczy ubytek zaburza rozkład sił w jamie ustnej. Mięśnie nagle muszą być bardziej zaangażowane w proces żucia, w efekcie czego bardziej się napinają i szybciej męczą. Idzie to w parze także z przeniesieniem ciężaru na przednie zęby. Konsekwencją tego jest przeciążenie stawu skroniowo-żuchwowego, tak jak ma to miejsce przy chorobie okluzyjnej, która jest często skutkiem nieleczonego ubytku – mówi dr Romana Markiewicz, stomatolog.
Przesunięcia zębów i wynikające z tego zaburzenia rozkładu sił mogą powodować dyskomfort, który czasem może być odczuwany jako ból z okolicy zębodołu, w którym zęba już przecież nie ma, lub jako ból ucha, szyi czy głowy.
Przedłużający się stan nierównowagi sił i wykoślawiania zębów w dalszej konsekwencji doprowadza do rozwoju wady zgryzu i nasilonego niszczenia uzębienia, które pozostało w jamie ustnej. Równowagę w układzie stomatognatycznym przywraca dopiero wypełnienie luki po zębie, czyli leczenie protetyczne. Jeśli ze wstawieniem protezy będziemy zwlekać, trzeba będzie dodatkowo podjąć leczenie periodontologiczne oraz ortodontyczne.
Źródło: „Polska The Times”