Bruksizm może powodować poważne uszkodzenia zębów. Nawykowe zgrzytanie zębami i zaciskanie szczęk nie musi być jednak spowodowane stresem.

- Zgrzytanie zębów mogą nasilać napoje alkoholowe, produkty bogate w kofeinę typu kawa, guarana, czekolada, niektóre tabletki odchudzające lub przeciwbólowe, a nawet leki, szczególnie stymulanty zawierające amfetaminę i jej pochodne stosowane w terapii ADHD lub farmaceutyki wykorzystywane w leczeniu zaburzeń snu. Najlepiej wykluczyć te produkty lub je ograniczyć – mówi Monika Stachowicz, stomatolog.

Z racji tego, że czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak silnie zaciskamy szczęki, kiedy żyjemy w stresie, warto zwrócić uwagę na wygląd uzębienia: jeśli szkliwo ma rysy lub pęknięcia, jeśli same zęby są wykrzywione lub starte, jeśli stawy skroniowo-żuchwowe niedomagają, może to być rezultat bruksizmu.

- Żuchwa przeskakuje i boli przede wszystkim po przebudzeniu, ponieważ to w trakcie snu najintensywniej zaciskamy szczękę i ścieramy zęby. Dlatego też większość pacjentów nie jest nawet świadoma problemu – wyjaśnia M. Stachowicz.

Nawykowe zaciskanie szczęk może też objawiać maskującymi prawdziwą przyczynę dolegliwości, np. bólem oka, ucha, karku czy głowy. Pacjenci często trafiają wtedy do laryngologa lub neurologa zamiast do dentysty. Warto pamiętać, że bruksizm współistnieje często z bezdechem sennym.

Przy okazji wizyty u dentysty warto o wspomnieć o niepokojących bólach głowy czy ucha – może się okazać, że planowana wizyta u lekarza innej specjalności nie będzie już potrzebna, bo stomatolog rozpozna bruksizm i zaleci odpowiednie postępowanie lecznicze: redukcję stresu, szynę relaksacyjną, a w razie potrzeby: wizytę u psychologa.

Źródło: „Echo Dnia”