Pacjent
- Warto wiedzieć
- Coś na ząb
- Wybielanie zębów
- Choroby i leczenie
- Estetyka
- Higiena
- Ciekawostki ...
- Dowiedz się jak...
- Forum
- Baza gabinetów
- Pytania do ekspertów
- Subskrypcja
- Ogłoszenia - Pacjent
- Partnerzy portalu
- Tagi
- Bruksizm
- Ciąża a zęby
- Dental TV
- Kamień nazębny
- Korony
- Leczenie kanałowe
- Licówki
- Mosty
- Strach przed dentystą
- Vademecum Pacjenta
- Zęby mądrości
- Znieczulenia
- 18-11-2016
Chlorheksydyna uważana za złoty środek w postępowaniu antybakteryjnym w przypadku chorób jamy ustnej, może być z powodzeniem zastąpiona przez białka roślinne likwidujące drobnoustroje patogenne wywołujące próchnicę i paradontozę oraz naruszające strukturę biofilmu odkładającego się na zębach i śluzówce jamy ustnej. Potwierdzają to wyniki badań prowadzonych w Szkole Dentystycznej Uniwersytetu Pensylwania. Naukowcy udowodnili, że z roślin można pozyskiwać leki, które świetnie radzą sobie z likwidacją bakterii patogennych w jamie ustnej i skutecznie udaremniają im tworzenie biofilmu. Metoda walki z drobnoustrojami z wykorzystaniem peptydów roślinnych jest znacznie tańsza i równie skuteczna, jak standardowe terapie. Dostarcza rozwiązań naturalnych, a nie kolejnej dawki chemii.
Peptydy pomocne w likwidacji bakterii patogennych i uniemożliwiające wytwarzanie biofilmu produkowane są w roślinach dzięki metodom inżynierii genetycznej. Naukowcy bombardowali liście roślin uprawianych w eksperymentalnej szklarni cząstkami złota z naniesionymi genami warunkującymi produkcję wspomnianych peptydów.
Jak wynika z badań, już jednorazowa aplikacja białek pozyskanych z roślin zabija bakterie i uniemożliwia tworzenie biofilmu. Daje takie same efekty, jak stosowanie chlorheksydyny. Naukowcy wykazali zatem, że roślinny koktajl peptydowy działa nie tylko prewencyjnie, ale również leczniczo. Co więcej: białka przeciwbakteryjne pozyskane z roślin nie szkodzą zdrowym komórkom ciała, ale mogą przedostawać się przez błony komórkowe do wnętrza komórek zmienionych zapalnie przez choroby przyzębia i paradontozę. To otwiera całkowicie nowe możliwości do miejscowego leczenia schorzeń jamy ustnej przebiegających w przyzębiu i w zębach. Dużą zaletą nowego leku byłby niski koszt jego wytworzenia i naturalne pochodzenie.
Badania nad wspomnianymi peptydami roślinnymi finansowane były m.in. przez Fundację Melindy i Billa Gatesów.
Źródło: scienceblog.com